Niedziela, 28 kwietnia
Imieniny: Pawła, Piotra
Czytających: 11312
Zalogowanych: 17
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Zaczytaj się z Jelonką.com

Czwartek, 5 października 2023, 22:35
Aktualizacja: 22:39
Autor: MJr
Jelenia Góra: Zaczytaj się z Jelonką.com
Panie bibliotekarki z jeleniogórskiej Książnicy Karkonoskiej proponują kolejne tytuły, po które – ich zdaniem – warto sięgnąć. Piszą o nich w swoich recenzjach. Zapraszamy do lektury.Panie bibliotekarki z jeleniogórskiej Książnicy Karkonoskiej proponują kolejne tytuły, po które – ich zdaniem – warto sięgnąć. Piszą o nich w swoich recenzjach. Zapraszamy do lektury.

Wnyki. Kościół Chrystusa Mściwego. Michał Śmielak
No no no! To ci dopiero książka! Panie Michale, czapki z głów przed Panem! W zakończeniu wydawca prosi, że jeżeli się podobała ta powieść, to żeby tą opinią podzielić się z innymi. To się dzielę: rewelacja! Choć wielu może uznać, że nazbyt śmiała i gorsząca. Lepiej powiedzmy sobie od razu: jeżeli nadal wierzycie w bociana, wulgaryzmy wywołują w was palpitacje, a ksiądz jest święty bez względu na to, co wyprawia, to sobie darujcie. Ja sięgnęłam po „Wnyki” za namową czytelniczki, która chciała cokolwiek Michała Śmielaka, bo go wielbi i przy żadnych innych kryminałach tak się świetnie nie bawi.

Chwilę rozmawiałyśmy, bo uznałam, że zaszła jakaś pomyłka z mojej strony, być może coś źle usłyszałam: miałam w ręku książkę, której ponura, ciemna okładka sugerowała raczej jakiś kiepski horror, a Pani twierdzi, że nie sposób się oderwać i czasami trudno jej powstrzymać głośny śmiech. Sprawdziłam. Parę godzin podróży pociągiem minęło tak szybko, że stacji docelowej nie ominęłam tylko dlatego, że jechałam do końca, o zepsutej klimatyzacji też dowiedziałam się z rozmów przy wysiadaniu. Nie wiem, czy to komplement dla autora, ale bardzo sobie cenię taką literaturę środka.

Świetnie i bezbłędnie prowadzona akcja, tym samym uwaga czytelnika zabierana bez ostrzeżenia i bez możliwości odwrotu, ekscentryczni bohaterowie, kapitalne dialogi, ale co ważniejsze świetnie nakreślone tło społeczne i oddane realia obyczajowe, na to nałożone zostają wyraziste poglądy autora, a wszystko razem daje pretekst do rozmowy, co wcale nie jest takie częste. Mówiąc krótko Michał Śmielak nie bierze jeńców, a przy tym sam się chyba bawi wybornie. I nie będę pisała, o czym są „Wnyki”, bo szkoda czasu - przeczytajcie sami, a jak zaczniecie, to odłożycie dopiero z ostatnią stroną.

Ja dodam tylko, dla porządku, że jesteśmy na naszym rodzimy terenie. Wnyki to wioska, oczywiście fikcyjna, ale na moje rozeznanie najbliżej jej gdzieś do Starej Kamienicy. I dzieje się tu, oj dzieje, choć na pozór sielanka i nuda prowincji. Z niecierpliwością czekam na kontynuację. Główny bohater, Kosma Ejcherst, niedoszły ksiądz i czynny policjant w jednym, znów będzie musiał ulec presji swojego wpływowego wuja, biskupa Mariana Kawęckiego. Książka dostępna w zbiorach Książnicy Karkonoskiej. (KH)

Ciulandia. Henryk Waniek

To najprawdopodobniej jest cała prawda o historii Śląska, prawda, kiedy prawda mówi prawdę. Otóż to, ja historię Śląska znam pobieżnie i pozostaje mi tylko wierzyć, że autor mówi prawdę, tylko którą? Tę, co oczy zamydli, która zawsze wygląda inaczej, czy tę, co wypsnie się bocznymi drzwiami? Bo to, wiemy, różnie bywa. Zwłaszcza kiedy za prawdę bierze się polityka i ugniata ją według swego gustu. Przyjmuję zatem, że jest to jednak świat fikcyjny, chociaż mocno prawdopodobny. Ciulandia, używając ostatnio modnego sformułowania, to stan umysłu. Mnie się ten kraj kojarzy ze Szwejkowem, Hrabalskiem, Pythonshire. Zamieszkują go Karlusy i ich poddani, biedni jak kościelne myszy, charakterni, honorowi i nie do zaanektowania. Za granicami szarpią się o wszystko, mądrzą się, dzielą, rządzą, wojują, a synkowie ani palcem kiwną, żeby go ubrudzić w tej światowej polityce. Ich państwo jest tajne, a czegoś, czego nie ma, nie da się podbić.

Henryk Waniek znalazł kronikę Ciulandii, albo jest tym ostatnim kronikarzem, historykiem, który w poszukiwaniu materiałów szpera w śmieciach, na strychach i w ludzkiej pamięci. Państwo to wyjątkowe, jego „patrioci nie paradują w błazeńskich mundurach i nie gadają bzdur z poważnymi minami” , „łapówki, pałace i limuzyny” zawsze były w nim źle widziane, „odseparowane od tego całego burdelu”, państwo bez parlamentu „bo w rzeczy samej, po co komu sto (dwieście albo trzysta) głów głupich, a każda głupia w innej dziedzinie, gdy wystarczy jedna, a mądra”. W rezultacie każdy chciał mieszkać w Ciulandii, ja też chcę.

Czasy mamy, jakie mamy, książki pomagają odnaleźć dystans, otrzeźwić umysł, uczynić z absurdu lekarstwo, wskazać słowem, o co tu naprawdę chodzi. Henryk Waniek śmiało mówi, że król jest nagi, zaprzęga surrealizm w wyjaśnianie rzeczywistości.
Świetna, zabawna, mądra, odważna, przewrotna, niebiorąca jeńców lektura o tym, co teraz chce grać główną rolę.
„Ale przecież Ciulandia przetrwała nie takie próby i jakoś się żyło”.
Książka dostępna w zbiorach Książnicy Karkonoskiej. (JJ)

Kryształowe dzieci. Historie uzależnienia od dopalaczy oparte na faktach. Laura Chudzyńska

„Kryształowe dzieci” to historia kilku młodych osób, które popadły w uzależnienie od mefedronu i jego pochodnych, rozprowadzanych zwykle pod postacią kryształków do rozkruszania. Poznamy perspektywę dziewczyny, która za wszelka cenę chciała spełnić pokładane w niej przez matkę nadzieje, bogatego chłopaka, który znudził się zblazowaną rzeczywistością, dziewczyny, która pomimo okrutnego pobicia i zgwałcenia przez własnego chłopaka, wraca do nałogu, chłopaka z dobrej rodziny, który nie był w stanie dorównać poziomem do reszty rodzeństwa oraz uczynnej dziewczyny, której ojciec jest pijakiem, a matka prawie nie bywa w domu i obcokrajowca, który nie potrafi znaleźć dla siebie miejsca. Dzięki książce można poznać zarówno sposób myślenia dilera, jak i jego „klientów”, a także zrozumieć fenomen przerażającego narkotyku, który uzależnia już od pierwszego spożycia.

Jest to trudna, momentami bardzo przygnębiająca historia. Jako obserwator mamy możliwość poznać ciąg zdarzeń z kilku perspektyw i widzieć go takim, jaki jest, bez narkotycznego przekłamania. My dostrzegamy upadek osób, o których czytamy, one same niekoniecznie. Tak liczne dramaty wewnętrzne ludzi – brak akceptacji, osamotnienie, odsuwanie się od rodziny, zatracanie się, poczucie bezsensu, pozwalanie na agresję względem siebie, porzucenie własnego dziecka, oglądanie śmierci kolegów i koleżanek… Te wszystkie elementy ukazują obraz galopującej autodestrukcji i psychicznego spustoszenia.

Choć pomysł na okładkę jest koszmarny i odpychający wymyślną, geometryczną abstrakcją, to w środku książka jest starannie opracowana, a tekst przejrzysty, dodatkowo podzielony na rozdziały i podrozdziały. Najbardziej przyciągające w fabule jest to, że jako czytelnicy szukamy promienia światła, momentu przełomu, który pokaże, że bohaterom jednak się udało. Nie każdego on jednak czeka…
Książka Laury Chudzyńskiej to dobra przestroga dla ludzi młodych (młodzieży licealnej, studentów), podatnych na uleganie presji grupy czy sięganie po używki, ale także dla rodziców, by mieli świadomość, co przeżywa osoba uzależniona oraz jak prosta i szybka jest to droga do zatracenia. Ostrzegając, nie jest to powieść dla osób o słabych nerwach, występują tam sceny agresji i brutalnych kontaktów seksualnych – te są jednak potrzebne, by w pełni ukazać dramat uzależnionej młodzieży i młodych dorosłych.
Książkę można wypożyczyć w Bibliotece Dziecięco-Młodzieżowej Książnicy Karkonoskiej. (MM)

Twoja reakcja na artykuł?

0
0%
Cieszy
0
0%
Hahaha
0
0%
Nudzi
0
0%
Smuci
0
0%
Złości
0
0%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (1)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy chodzę na koncerty do Filharmonii lub gdzieś indziej?

Oddanych
głosów
227
Tak
41%
Nie
48%
Koncerty to nie moja "bajka"
11%
 
Głos ulicy
Złota rybka
 
Miej świadomość
Sąsiedzi w kieszeni Putina?
 
Rozmowy Jelonki
Dzieci wypoczywały w Brennej
 
112
Najazd policji na fabrykę narkotyków!
 
Karkonosze
Lizbonka też kocha Karkonosze
 
Aktualności
Zlot samochodowy w Jeleniej Górze
 
Kultura
W duchu nadziei
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group