To zdarzenie mogło zakończyć się znacznie poważniej, więc niech będzie ostrzeżeniem dla innych kierujących, a szczególnie tych, którzy ten niebezpieczny odcinek krajowej trójki pokonują z prędkością większą niż 40 km na godzinę – mówią policjanci jeleniogórskiej drogówki.
Na własnej skórze przekonał się o tym kierowca fiata brawo, który jechał ze Szklarskiej Poręby w kierunku Jeleniej Góry. Na łuku drogi przez hotelem Las stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na przeciwległy pas ruchu wprost pod koła ciężarówki marki volvo. Sprawcę zabrano do szpitala, ale na szczęście obrażenia nie okazały się poważne. Zdarzenie zakwalifikowano jako kolizję drogową.
- Na drogach jest ślisko i mokro, apelujemy więc do kierujących o zdjęcie nogi z gazu i pamiętaniu o tym, że podczas takiej pogody droga hamowania się wydłuża. Dzisiaj doszło do kilkunastu drobnych kolizji na drogach w Jeleniej Górze i regionie, a ich przyczynami były zbyt duża prędkość, nieuwaga i zbyt mała odległość między pojazdami. O szczególną ostrożność prosimy na odcinku Jelenia Góra - Szklarska Poręba, gdzie droga jest kręta, śliska i niebezpieczna. Bardzo często dochodzi tam w ostatnim czasie do kolizji i wypadków, których sprawcami są kierowcy jadący powyżej 40 km/h – mówi mł. inspektor Maciej Dyjach, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.