Czwartek, 28 marca
Imieniny: Anieli, Jana
Czytających: 9998
Zalogowanych: 10
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Zaczytaj się z Jelonką.com

Piątek, 12 lutego 2021, 11:01
Autor: KK
Jelenia Góra: Zaczytaj się z Jelonką.com
Fot. Książnica Karkonoska
„Bezmatek”, „Dwa światła”, „Mądre mitochondria: jak opóźnić procesy starzenia i żyć zdrowiej” oraz „Zawiłości miłości” – to te książki polecają tym razem bibliotekarze z jeleniogórskiej Książnicy Karkonoskiej. Piszą o nich w swoich recenzjach, które warto przeczytać.

Bezmatek. Mira Marcinów

Debiut prozatorski, Paszport Polityki 2020, czyli mocne i zdecydowane wtargnięcie na teren literatury. Tak w największym skrócie można podsumować „Bezmatek”. To była ta prostsza część, bo sformułowanie paru zdań o tej książce, trafiających w istotę rzeczy, wbrew pozorom, jest znacznie trudniejsze. Tak jak trudne jest pisanie o czyjejś śmierci, żałobie i emocjach tych, którzy pozostali, choćby dlatego, że wymaga to innego podejścia i języka. Bohaterka książki, którą autorka wyposażyła w sporą część swoich własnych doświadczeń, przeżywa utratę najbliższej osoby. Tym samym Mira Marcinów dołączyła do grona pisarzy, którzy śmierć matki i próbę uporania się z nieodwracalnym przerobili na język literatury. Przed nią czytaliśmy wynurzenia Tadeusza Różewicza, Marka Bieńczyka czy Marcina Wichy, żeby wymienić tylko te pozycje z ostatnich lat. Nie ma wśród nich kobiety i może dlatego ta książka jest inna, dotyka relacji matka – córka. Poza tym uwagę przykuwa forma: fragmenty wspomnień, scen z życia, zapis myśli czy emocji. Pozorny chaos tych notatek jest jednak kontrolowany i zachowuje specyficzną chronologię, oddaną w czterech wyraźnie zaznaczonych częściach: próba zrekonstruowania dzieciństwa i dorastania, potem choroba, śmierć i czas po. Często na stronie widnieje tylko jedno zdanie – reszta strony pozostaje niezadrukowana. Nie wiem, jak odbierali albo odbiorą ten zabieg inni – dla mnie wzmaga poczucie osamotnienia i pustki w głowie. „Ulegać matce, zaprzyjaźnić się z matką – to słaby interes. Umrze przed nami. Zostawi. Zrani. Odejdzie. Nie ukrywajmy: nasze mamy nie będą z nami do końca, to nie tak.” „Była źródłem mojej największej radości, tak jak dziś jest źródłem mojej największej rozpaczy.” Czy można to ująć celniej? Nie wiem, być może tak. Ale mnie chwyta za gardło. Książka dostępna w zbiorach Książnicy Karkonoskiej. (KH)

Dwa światła. Maria Paszyńska

W „Dwóch światłach” Maria Paszyńska inspirowała się życiem Andrzeja Czajkowskiego – wybitnego pianisty, laureata Konkursu Chopinowskiego. Akcja książki rozpoczyna swój bieg w przedwojennej Warszawie, w czasach gdy Hitler dochodził do władzy. Głównych bohaterów mamy dwóch – Edwarda Sokołowskiego – wybitnego profesora muzyki oraz Andrzeja Czajkowskiego – utalentowanego, żydowskiego chłopca. Profesor wraz z małżonką pomagali wydostawać się Żydom z getta, a ich mieszkanie stanowiło pierwsze, bezpieczne schronienie. W ten właśnie sposób trafił do profesora Czajkowski. Zafascynowany małym Andrzejkiem, Edward bierze go pod swoje skrzydła. Okazuje się, że miłość do muzyki staje się początkiem pięknej przyjaźni.
Dzięki barwnemu językowi Paszyńskiej jesteśmy w stanie poczuć klimat dawnej Warszawy. Możemy „zobaczyć” wszystkie okropności, które ludziom zgotowali ludzie.
(…) Przestałem próbować spamiętać, kto wprowadza się do naszego mieszkania, ponieważ wyrzucono go z jego własnego po kolejnej zmianie, zacieśnieniu granic getta, a kogo z kolei dziś wywieziono, rozstrzelano, skopano na śmierć albo kto zwyczajnie usiadł gdzieś na bruku i zwiesił głowę, by już jej nie podnieść. Słowa takie jak „życie” i „człowiek” straciły na wartości. Właściwie nic już nie znaczą (...)”.
Choć cała historia opisana przez pisarkę nie jest prawdziwa, jak sama twierdzi, mogła się zdarzyć. Wiemy na pewno, że istniał profesor i istniał Czajkowski. Jak naprawdę wyglądały ich relacje? Dlaczego Czajkowski nigdy nie odwiedził swojego pierwszego nauczyciela? Uważam, że Paszyńska w idealny sposób próbowała oddać istotę wojennej rzeczywistości. Postaci u pisarki są „żywe”, barwne i świetnie zarysowane. Sposób w jaki przedstawiła działalność konspiracyjną Sokołowskich, daje nadzieję, że w przypadku kolejnej takiej potrzeby, istnieją jeszcze ludzie gotowi do podjęcia działania „(…) Wanda nigdy nie poddawała się zwątpieniu. Uważała, że jednym z przymiotów człowieka przyzwoitego jest to, że nawet gdy nie ma wpływu na wielką politykę i losy całego świata, zawsze jest gotów nieść pomoc jednostkom”. Książka dostępna w zbiorach Książnicy Karkonoskiej. (AS)

Mądre mitochondria: jak opóźnić procesy starzenia i żyć zdrowiej. Lee Know

W 1994 roku szwedzki endokrynolog prof. Rolf Luft opisał związek między samopoczuciem, chorobami a stanem organelli komórkowych. To on stał się twórcą medycyny mitochondrialnej, która skupia się na zachowaniu sprawności mitochondriów. Czym są mitochondria? To skomplikowane twory komórkowe występujące w cytoplazmie, która otacza jądro komórkowe. Szacuje się, że ich wielkość sięga od 2-8 mikrometrów. Do ich najważniejszych zadań należy wytwarzanie energii, która następnie "przekładana" jest na wiązania chemiczne. Mitochondria to małe elektrownie znajdujące się w każdej komórce ciała. To od nich zależy, ile mamy energii, jak szybko spalamy kalorie i regenerujemy się po chorobie czy wysiłku. Lee Know, autor „Mądrych mitochondriów”, licencjonowany naturopata pochodzący z Kanady, swoją książkę oparł na najnowszych badaniach i doniesieniach naukowych. Nie rezygnując ze skomplikowanej terminologii medycznej, krok po kroku tłumaczy skąd się wzięły mitochondria i do jakich problemów zdrowotnych może doprowadzić ich uszkodzenie. Próbuje odpowiedzieć na pytania stawiane sobie przez większość czytelników: Jak polepszyć swoje życie, za pomocą medycyny mitochondrialnej? Jak zatrzymać proces starzenia się organizmu? Medycyna mitochondrialna to fascynujący obszar nauki, w której nowe odkrycia mają realny wpływ na niezliczone choroby i na nasze życie, autor odwołując się nawet do „Gwiezdnych wojen” wyjaśnia jak z tej wiedzy korzystać. Zaburzenie pracy mitochondriów ma m.in. bezpośredni wpływ na zmniejszenie wydolności mięśniowej, spadek odporności i koncentracji, osłabienie pamięci, zdolności widzenia czy też problemy ze słuchem. Jeśli zatem, zgodnie z założeniami medycyny mitochondrialnej, uda nam się zachować sprawność naszych wewnętrznych elektrowni, unikniemy spadku energii w komórkach, który bezpośrednio prowadzi do rozwoju groźnych schorzeń. Know podaje sporo rozwiązań, mających zastosowanie chociażby w chorobach układu krążenia czy fibromialgii, opisuje potencjalną suplementację, dietę, aktywność fizyczną. Najciekawsza część to ostatni rozdział książki „Jak zadbać o moc: wpływ żywienia i stylu życia na zdrowie mitochondriów”, w którym autor opisuje wpływ różnych suplementów na prawidłową gospodarkę bioenergetyczną. Przeczytamy tutaj m. in. o D-rybozie, L-karnitynie, kwasie alfa-liponowym, koenzymie Q10, witaminach z grupy B, ale także o magnezie czy gorzkiej czekoladzie, a znając już procesy pozyskiwania energii przez mitochondria, zrozumiemy w jaki sposób te substancje mogą nam pomóc. Dowiemy się przy jakich schorzeniach niezbędna jest suplementacja koenzymu Q10 i dlaczego Ubichinol (zredukowana postać Q10) jest lepszy dla nas od ubichinonu (utleniona forma Q10). Know wyjaśnia zalety strategii żywieniowych przydatnych do poprawy kondycji naszych mitochondriów, opierając się na badaniach naukowych wskazuje, że wprowadzenie rozsądnych restrykcji kalorycznych i diet ketogenicznych może spowolnić proces starzenia oraz wspomóc pracę układu krążenia, mózgu i komórek. Nawet w tak groźnych chorobach jak cukrzyca można uzyskać poprawę dzięki restrykcjom kalorycznym i ćwiczeniom, a ćwiczenia to prawdopodobnie najważniejsza kwestia związane ze zdrowiem mitochondriów.
Na pewno warto przeczytać tę książkę i wiedzieć więcej o naszym organizmie, a może nawet dzięki niej pomóc swoim mitochondriom zapewnić sobie długie i szczęśliwe życie. Książka dostępna w Książnicy Karkonoskiej dla członków Dyskusyjnego Klubu Książki „Laboranci z Karkonoszy”.

Zawiłości miłości – Dorota Gellner

Są losy ciut zawiłe i losu zawiłości.
I różne są uczucia i różne są miłości.

O miłości napisano mnóstwo książek a i tak ciągle powstają nowe. Polecamy zbiór niezwykłych, przedziwnych opowieści, poplątanych i zagmatwanych o zakochaniu. Dorota Gellner opowiada w nim o miłości, wspólnym gotowaniu, listach miłosnych, szczęściu, zrywaniu i powracaniu, pomaganiu w praniu, jeżdżeniu na karuzeli, motylach w brzuchu i błysku w oku. W tej książce dzieci pokochają rymy oraz zabawne ilustracje. Wierszyki są urocze i chwytające za serce. Zbiór opowieści o miłości adresowany jest nie tylko do dzieci, ale i do dorosłych. Polecamy! Książka dostępna w zbiorach Książnicy Karkonoskiej. (AJ)

Twoja reakcja na artykuł?

3
100%
Cieszy
0
0%
Hahaha
0
0%
Nudzi
0
0%
Smuci
0
0%
Złości
0
0%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy chodzę do teatru?

Oddanych
głosów
465
Tak
23%
Nie
41%
Czasami
25%
Nie chodzę
11%
 
Głos ulicy
Nie chodzę do fryzjera, bo fryzjer przyjeżdża do mnie
 
Miej świadomość
100 konkretów (zrealizowano 10%): SUKCES czy PORAŻKA?
 
Rozmowy Jelonki
Przebudowy i remonty
 
Aktualności
Życzenia dla mieszkańców Piechowic
 
Polityka
Z pustego i Salomon nie naleje
 
Kultura
Zagrali w Podgórzynie
 
112
Pożar w restauracji
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group