Czwartek, 28 marca
Imieniny: Anieli, Jana
Czytających: 9848
Zalogowanych: 14
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Z Bolesławem Osipikiem palcem po mapie

Czwartek, 21 maja 2009, 9:16
Aktualizacja: 9:17
Autor: Angela
JELENIA GÓRA: Z Bolesławem Osipikiem palcem po mapie
Fot. Angela
Wspomnienia z podróży połączone z ekspozycją roweru z pełnym wyposażeniem, sprzętu turystycznego, nagród, zdjęć, dzienników podróży, pamiątek, widokówek, pieczątek, kubków, zdjęć i wycinków z gazet. To wszystko złożyło się na wczorajszą prelekcję Bolesława Osipika, „rowerowego ambasadora Jeleniej Góry”.

„Rowerowe podróże po Europie” to tytuł wczorajszej prelekcji, którą cyklista wygłosił dla swoich gości w Książnicy Karkonoskiej. Słuchacze dowiedzieli się m.in. o tym jak narodziła się ogromna pasja Bolesława Osipika. Rowerzysta opowiadał też o licznych miejscach, które zwiedził i przygodach jakie napotkał na drodze.

– Moja przygoda z rowerem zaczęła się już w czwartej klasie szkoły podstawowej, kiedy w początkowo krótkie trasy wyruszaliśmy z mim bratem bliźniakiem, Mieczysławem – mówi Bolesław Osipik. – Zaszczepili to w nas nasi rodzice. W latach 70. przesiedliśmy się na motorowery, na których zaczęliśmy jeździć coraz dalej. Jednak w latach 80. powróciliśmy do rowerów. Przyczyną był brak miejsca do ich przechowywania. Początkowo trzymaliśmy je bowiem w piwnicy, ale na zapach paliwa zaczęli się skarżyć sąsiedzi, którzy w piwnicy trzymali warzywa.

B. Osipik – licząc od czasów podstawówki na rowerze „nakręcił” w sumie około 295 tysięcy kilometrów. Polskę zjeździł wzdłuż i wszerz. Jedną z jego wycieczek było przejechanie przez trzy miejscowości o takiej samej nazwie jak stolica Karkonoszy czyli „Jeleniej Góry, przez Jeleniej Góry do Jeleniej Góry”.
Czasami na rowerze wiózł dodatkowo 40 kilogramów bagażu.

Kilkunastokrotnie wyjeżdżał do miast partnerskich Polskę, Czechy i Niemcy. Był też w Grecji. Zaproszeni goście mogli też zobaczyć albumy ze zdjęciami, koszulki promocyjne, czapki, nagrody przyznane przez urząd z Aachen i Jeleniej Góry oraz antyramę z fotografią jego roweru WSU - Opel 1931 roku, produkcji niemieckiej, który obecnie jest eksponatem Muzeum Sportu i Turystyki w Karpaczu.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (15)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy chodzę do teatru?

Oddanych
głosów
457
Tak
23%
Nie
40%
Czasami
25%
Nie chodzę
11%
 
Głos ulicy
Nie chodzę do fryzjera, bo fryzjer przyjeżdża do mnie
 
Miej świadomość
100 konkretów (zrealizowano 10%): SUKCES czy PORAŻKA?
 
Rozmowy Jelonki
Przebudowy i remonty
 
Aktualności
Życzenia dla mieszkańców Piechowic
 
Polityka
Z pustego i Salomon nie naleje
 
Kultura
Zagrali w Podgórzynie
 
112
Pożar w restauracji
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group