Piątek, 29 marca
Imieniny: Helmuta, Wiktoryny
Czytających: 6507
Zalogowanych: 5
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Wojna z zakazanym owocem

Poniedziałek, 23 stycznia 2006, 0:00
Aktualizacja: Poniedziałek, 6 marca 2006, 23:53
Autor: TEJO
Jelenia Góra: Wojna z zakazanym owocem
Fot. archiwum
Strażnicy miejscy chcą walczyć ze sklepami i lokalami gastronomicznymi, w których nieletni mogą bez problemu kupić napoje wyskokowe. Nie wykluczają prowokacji.

Sprzedawcy i barmani powinni się mieć na baczności. Jeżeli zdarza im się przymknąć oko i nie poprosić o dokument stwierdzający pełnoletność tych klientów, którzy chcą się napić piwa, wina lub wódki, teraz powinni zmienić swoją postawę.

Zima trzyma, a stąd wniosek, że młodzi ludzie, którzy jeszcze do końca tygodnia mają ferie zimowe, chcą się zagrzać w lokalach gastronomicznych. Czynią to także często „od środka”, zamawiając coś mocniejszego.

Kupują także trunki w sklepach, aby następnie z kolegami (w tajemnicy przed rodziną) spożyć je w domu, gdzie jest ciepło.

– Będziemy szczególnie czujni w tych dniach, a także w następnych, bo przecież w przyszłym tygodniu do Jeleniej Góry i w Karkonosze przyjadą kolejni wypoczywający – mówi Jacek Winiarski, zastępca komendanta jeleniogórskiej Straży Miejskiej.

Szczegółów ani planu akcji nie zdradza. Wiadomo, że straż może zrobić nalot na jakiś pub i sprawdzić legitymację młodym klientom, którzy – na przykład – raczą się piwem. Może też zastosować prowokację i poprosić człowieka, który nie jest pełnoletni – choć tak wygląda – o kupno alkoholu w sklepie.

– Jeżeli ktoś wpadnie i sprzeda młodym ludziom trunki, będzie miał kłopoty – zapowiadają strażnicy. Sprawa zostanie przekazana policji. Właściciele lokali, gdzie zostaną złamane przepisy ustawy o wychowaniu w trzeźwości, stracą koncesje na sprzedaż wyskokowych napojów. Z kolei młodzież może trafić przed sąd dla nieletnich.

Policja prowadzi dochodzenie w sprawie bulwersującego zachowania młodzieży jednego z gimnazjów. Kilku uczniów pod koniec listopada upiło się niemal do nieprzytomności na szkolnej zabawie. Alkohol, kupiony bez najmniejszych kłopotów w sklepie, wypili przed imprezą.

Ogłoszenia

Czytaj również

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy chodzę do teatru?

Oddanych
głosów
482
Tak
24%
Nie
40%
Czasami
25%
Nie chodzę
11%
 
Głos ulicy
Nie chodzę do fryzjera, bo fryzjer przyjeżdża do mnie
 
Miej świadomość
100 konkretów (zrealizowano 10%): SUKCES czy PORAŻKA?
 
Rozmowy Jelonki
Przebudowy i remonty
 
Aktualności
Życzenia dla mieszkańców Piechowic
 
Polityka
Z pustego i Salomon nie naleje
 
Kultura
Zagrali w Podgórzynie
 
112
Pożar w restauracji
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group