Piątek, 29 marca
Imieniny: Helmuta, Wiktoryny
Czytających: 11282
Zalogowanych: 19
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA/ KRAJ: Wakacyjny wyzysk naiwnych

Sobota, 3 lipca 2010, 8:22
Aktualizacja: 8:23
Autor: Angela
JELENIA GÓRA/ KRAJ: Wakacyjny wyzysk naiwnych
Fot. TEJO
Kto chce połączyć przyjemne z pożytecznym i popracować podczas wakacji, powinien mieć się na baczności. Wielu wpada w pułapkę zastawioną przez sprytnych pracodawców. Naiwnych co roku nie brakuje.

Historie o młodych ludziach, którzy skusili się na rzekomo atrakcyjną ofertę pracy przy sprzedaży, na przykład, wracających piłek, prasa drukowała już wielokrotnie. Scenariusz zawsze ten sam: atrakcyjna oferta i chęć na zarobienie sporej kwoty podczas pobytu nad Bałtykiem. Do tego zakwaterowanie w przyzwoitych warunkach. Rzeczywistość okazuje się skrajnie inna: na miejscu o normalności nie ma mowy, zarabia się jedynie cząstkę obiecanych pieniędzy w pocie czoła odbijając w nieskończoność zabawkę bubel: piłeczkę umocowaną na sprężystej lince.

Jak mówią inspektorzy Państwowej Inspekcji Pracy, liczba zgłaszanych skarg co roku diametralnie wzrasta właśnie w okresie lata. – Mamy przypadki, kiedy pracodawcy obiecali pracownikom umowy, odwlekali swoje obietnice w czasie i nigdy tych umów nie podpisali. Inne skargi dotyczą samej formy zatrudnienia czy niewypłacania wynagrodzeń, zwolnień dyscyplinarnych, wpisywania do świadectwa pracy innej niż faktyczna przyczyny zwolnienia czy niewydawania świadczeń pracy – mówi Jadwiga Karst, specjalistka pracująca w biurze porad prawnych PIP w Jeleniej Górze.

Inspektorzy powtarzają: czytajcie dokładnie dokument, który podpiszecie z pracodawcą. – Jeśli obiecuje nam umowę o pracę, to na górze dokumentu powinno być wyraźnie napisane „Umowa o pracę”. Podobnie z umową o dzieło czy każdą inną. Ponadto trzeba zwrócić uwagę na czas pracy, wynagrodzenie i możliwości rozwiązania zatrudnienia. W tych czasach nie możemy też nigdy nikomu wierzyć na słowo – dodaje specjalistka.

W wielu zgłaszanych do PIP przypadkach pracodawcy obiecali pracownikowi wysokie wynagrodzenie i bardzo atrakcyjne warunki, a w rzeczywistości nie opłacali nawet składek do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych na fundusz pracy lub nie podpisywali z pracownikami żadnych umów. Bez tego zatrudniony nie ma żadnej ochrony. To szczególnie ryzykowne w przypadku pań w ciąży.

Inspektorzy radzą, aby nie wahać się z poinformowaniem PIP o nieuczciwości pracodawców. – Przeprowadzając kontrole jesteśmy w stanie ustalić, czy praca była wykonywała legalnie czy nie. Wobec tych, którzy zatrudniają nielegalnie łamiąc przepisy kodeksu pracy, sprawa jest kierowana do sądu, gdzie taki nieuczciwy pracodawca otrzymuje nakaz wystawienia świadectwa pracy, wypłaty zaległych wynagrodzeń czy jakichkolwiek świadczeń – podsumowuje Jadwiga Karst.

Pracownik, który wykonywał pracę u danego pracodawcy, a nie otrzymał pisemnej umowy, może też równolegle wystąpić do sądu pracy. Kiedy ma świadków na to, że pracował w danym miejscu, może starać się o pełne uprawnienia, jakie się mu należą. Pracownik ma również prawo sprawdzenia w ZUS – ie czy jego składki są na czas przez pracodawcę opłacane.

Tutaj pomogą!
Oddział PIP w Jeleniej Górze
ul. Wincentego Pola 8A
pokój nr 102, 103, 104
(75)-752-68-12
(75)-752-68-77
(75)-752-29-14

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (6)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy chodzę do teatru?

Oddanych
głosów
515
Tak
23%
Nie
42%
Czasami
24%
Nie chodzę
10%
 
Głos ulicy
Nie chodzę do fryzjera, bo fryzjer przyjeżdża do mnie
 
Miej świadomość
100 konkretów (zrealizowano 10%): SUKCES czy PORAŻKA?
 
Rozmowy Jelonki
Przebudowy i remonty
 
Aktualności
Zmarł Zygmunt Trylański
 
Polityka
Autobusy za darmo?
 
Kilometry
Pociągiem do Karpacza już w czerwcu
 
Aktualności
Życzenia dla mieszkańców Piechowic
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group