W środę uczestnicy półkolonii w Jeleniogórskim Centrum Kultury malowali i rysowali swoisty „portret” stolicy Karkonoszy. Najpierw „artystyczna” burza mózgów w grupach. Potem – działania.
Jaś oraz koleżanki i koledzy wymyślili, aby wrócić do czasów prehistorycznych i pokazać Jelenią Górę w epoce dinozaurów. Na pomalowanym na żółto tle dzieci poprzyklejały wycięte z papieru gady i dawne rośliny. Inni półkoloniści widzieli miasto pełne samochodów, jeszcze inni – wojskowego sprzętu i uzbrojenia.
– Pokażcie piękno Jeleniej Góry, kamieniczki i wszystko to, co jest dla niej charakterystyczne – prosiła Koryna Opala-Wnuk, prowadząca warsztaty. Nie zawsze jej sugestie znajdowały obicie w dziełach najmłodszych…
To oczywiście nie koniec prac nad niecodzienną książką: w kolejnych dniach dzieci będą uczestniczyć w wycieczkach, które zainspirują do kontynuowania dzieła.
W następnych tygodniach wakacji na najmłodszych w JCK czekają jeszcze dwie przygody. W opowieści drugiej Łukasz Duda, instruktor teatralny, wraz dziećmi będą pracowali nad bajką o najstarszym mieszkańcu lasów jeleniogórskich. W ramach projektu dziewczęta i chłopcy pojadą do artystycznego imperium Darka Milińskiego do Pławnej (3 lipca).
Z kolei opowieść czwarta zabierze wszystkich w czasy średniowieczne. Dzieci poznają obyczaje, stroje i inne atrybuty dawnych wieków. Opracują własny herb oraz będą wykonywać przedmioty rękodzieła w niekonwencjonalnych technikach plastycznych. Tę część lata w mieście poprowadzi Maria Szubart, a hitem będzie podróż do Kopańca (11 lipca). Tam najmłodsi mieszkańcy Jeleniej Góry odwiedzą średniowieczną osadę wybudowaną przez Stowarzyszenie Kopaniec.