Czwartek, 28 marca
Imieniny: Anieli, Jana
Czytających: 9482
Zalogowanych: 21
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Region: Tablica pamiątkowa dla gospody izerskiej

Wtorek, 24 września 2019, 9:11
Aktualizacja: Środa, 25 września 2019, 9:00
Autor: Krzysztof Tęcza
Region: Tablica pamiątkowa dla gospody izerskiej
Fot. Krzysztof Tęcza
Osoby zauroczone Górami Izerskimi zaprosiły 20 września przyjaciół i znajomych na uroczystość odsłonięcia tablicy upamiętniającej funkcjonującą kiedyś na Jeleniej Łące gospodę Michelsbaude.

Wszystko zaczęło się od wzniesienia pod koniec XVIII wieku przez właściciela tych terenów hrabiego Schaffgotscha leśniczówki mającej służyć mu podczas przebywania w Górach Izerskich. Teren pod obiekt został wybrany nieprzypadkowo. Stara Droga Celna była w ówczesnych czasach łącznikiem pomiędzy Górami Izerskimi i Karkonoszami. A przecież działała wtedy huta szkła na Orlu. Ruch więc wcale nie był taki mały. Drogi prowadzącej do granicy jaką znamy wtedy nie było.

Michelsbaude po raz pierwszy pojawiła się na mapach w roku 1824. Z zachowanych źródeł pisemnych wynika, że prowadzono tu niedrogą gospodę. Po wybudowaniu Drogi Karkonoskiej w 1857 roku stara droga straciła na znaczeniu i leśniczówka została przeniesiona do dzisiejszych Jakuszyc. Nieużytkowany obiekt wydzierżawiono. Niestety z powodu coraz mniejszego ruchu obiekt nie przynosił należytych dochodów co doprowadziło do jego zamknięcia. Teren górski raczej nie sprzyjał poważniejszym uprawom, więc życie tutaj nie należało do łatwych. Nic więc dziwnego, że w końcu obiekt opuszczony i pozostawiony samemu sobie, pozbawiony bieżącej konserwacji został rozebrany.

Odsłonięta tablica może nie mówi wszystkiego, jednak jej tekst jest wystarczający, by zachęcić do zainteresowania się tym ponad stuletnim okresem historii wyjątkowego obiektu, służącego mieszkańcom i gościom Gór izerskich. Napis na tablicy brzmi: Na pamiątkę górskiej chaty znanej jako Michelsbaude, która w latach ok. 1776-1905 stała w miejscu zwanym dzisiaj Jelenią Łąką. Noblista Gerhart Hauptmann nawiązał do niej w swoich dramatach „Dzwon zatopiony” i „A Pippa tańczy!”

W pracach nad doprowadzeniem do upamiętnienia tego miejsca brało udział wiele osób. Najlepszym tego przykładem jest Marcin Wawrzyńczak, który z pomocą Jowity Selewskiej i Ullricha Junkera napisał ponad 100-stronicową książeczkę pt. Michelsbaude. Historia nieistniejącej izerskiej gospody. Pozycja wydana przez wydawnictwo Wielka Izera już we wstępie uzmysławia ogrom pracy jaką włożył podczas zbierania materiałów autor. Dlatego zasadnym było złożenie podziękowań na stronach książki instytucjom i osobom prywatnym, które użyczyły i udostępniły swoje zbiory dla potrzeb tej publikacji. Są to: Archiwum Państwowe we Wrocławiu i Jeleniej Górze, Muzeum karkonoskie w Jeleniej Górze, Stowarzyszenie Wratislaviae-Amici, nadleśnictwo szklarska Poręba, Muzeum Narodowe w Warszawie oraz Ullrich Junker, Stefania Żelazko, Jowita Selewska, Arkadiusz Makowski, Leszek Różański, Ziemowit Olszanowski, Paweł Adamski.

Oprócz wspomnianych, słowa uznania przekazał przemawiający podczas uroczystości Ullrich Junker pod adresem Otokara Simma (tłumacza czeskiego) oraz Petera Spruijta, który poznał go z miejscowymi pasjonatami.
Odsłonięcia pomnika dokonali: Marcin Wawrzyńczak, Ullrich Junker i leśniczy Miłosz Motaczyński.

Twoja reakcja na artykuł?

11
85%
Cieszy
0
0%
Hahaha
0
0%
Nudzi
0
0%
Smuci
0
0%
Złości
2
15%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (3)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy chodzę do teatru?

Oddanych
głosów
435
Tak
22%
Nie
40%
Czasami
26%
Nie chodzę
12%
 
Głos ulicy
Dlaczego biegają?
 
Miej świadomość
100 konkretów (zrealizowano 10%): SUKCES czy PORAŻKA?
 
Rozmowy Jelonki
Przebudowy i remonty
 
Aktualności
Życzenia dla mieszkańców Piechowic
 
Polityka
Z pustego i Salomon nie naleje
 
Kultura
Zagrali w Podgórzynie
 
112
Pożar w restauracji
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group