Stacja kusi zmotoryzowanych konkurencyjnymi cenami paliwa. Dodatkowo można się tam zaopatrzyć w najpotrzebniejsze w samochodzie – i nie tylko – artykuły.
Niestety ma jedną wadę: fatalne usytuowany wjazd. Jest on bowiem po tej samej stronie co droga wyjazdowa z parkingu marketu.
Często dochodzi tu do drobnych stłuczek i kłótni kierowców. Chcący wjechać na stację benzynową od strony ulicy Grunwaldzkiej muszą „przeciąć” sznur samochodów czekających na światłach na wyjazd z parkingu. Nierzadko kierowcy chcący zatankować swój pojazd, wymuszają pierwszeństwo lub czekając na wolny przejazd blokują ten odcinek drogi a w konsekwencji całe skrzyżowanie.
Niewielu posiadaczy czterech kółek korzysta z innej możliwości, jaką jest zawrócenie na parkingu, wówczas łatwiej wjechać na stację, bo nie koliduje to z innymi pojazdami.
Za to wyjazd usytuowany jest bezkolizyjnie. Dlatego coraz częściej pojawiają się opinie, że należałoby zamienić wjazd z wyjazdem. Wówczas tankowanie na stacji odbywałoby się płynnie i bezkolizyjnie. Zwłaszcza, że bez różnicy jest, z której strony do dystrybutora podjedzie pojazd.
Korki w tej części miasta mają zniknąć po przebudowie skrzyżowania al. Jana Pawła II z Grunwaldzką. Jednak – póki co – to melodia przyszłości.