Czwartek, 25 kwietnia
Imieniny: Jarosława, Marka
Czytających: 5325
Zalogowanych: 2
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Ruszył proces w sprawie sylwestrowej tragedii

Wtorek, 8 sierpnia 2017, 18:29
Aktualizacja: Czwartek, 10 sierpnia 2017, 7:15
Autor: WAC
Jelenia Góra: Ruszył proces w sprawie sylwestrowej tragedii
Fot. WAC
Przed Sądem Rejonowym w Jeleniej Górze rozpoczął się dzisiaj (8.08) proces 28 – letniego Vladyslava K. Obywatel Ukrainy odpowiada za spowodowanie w sylwestrową noc wypadku drogowego, w którym zginęły dwie nastolatki.

Przypomnijmy. Do tragedii, która wstrząsnęła jeleniogórzanami, a odbiła się echem również w całej Polsce doszło na moście przy ulicy Sobieskiego tuż przed północą 31 grudnia 2016 roku. Dwie nastolatki: 14-letnia Sara oraz 16-letnia Maria udały się w to miejsce, aby obserwować pokaz fajerwerków nad Placem Ratuszowym. W stojące na chodniku dziewczynki wjechał jeep grand cherokee. Kierujący pojazdem Ukrainiec był pijany (miał we krwi prawie 2 promile alkoholu). W wyniku uderzenia obie nastolatki zginęły na miejscu. Ponadto w wypadku została ranna pasażerka auta.

W toku śledztwa oskarżony Vladyslav K. nie przyznał się do winy. Tłumaczył się, że nie pamięta okoliczności zdarzenia. W wydanej w sprawie opinii sądowo-psychiatrycznej biegli nie stwierdzili żadnych okoliczności, które mogłyby wyłączyć lub ograniczyć u niego zdolność kierowania swoim postępowaniem i rozumienia znaczenia swoich czynów. Biegli wskazali natomiast na istniejące w ich ocenie zwiększone prawdopodobieństwo, że oskarżony mógłby ponownie popełnić podobny czyn zabroniony, w związku z jego uzależnieniem od alkoholu.

Mężczyźnie postawiono trzy zarzuty: spowodowania w stanie nietrzeźwości wypadku ze skutkiem śmiertelnym, za co grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności, kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz jego zaboru w celu krótkotrwałego użycia. Jak ustalono, oskarżony w chwili zdarzenia nie miał prawa użytkować pojazdu, należącego do firmy, w której pracował.

Podczas pierwszej rozprawy zarówno oskarżenie jak i pełnomocnicy rodziców ofiar wnosili, aby w całości odbywała się ona bez udziału publiczności w tym mediów. Prowadzący proces sędzia częściowo przychylił się do tego wniosku i utajnił jedynie tę część przewodu, podczas której będą zeznawać najbliżsi dziewczynek. W dalszym toku rozprawy, po odczytaniu aktu oskarżenia, wyjaśnienia składał właściciel firmy budowlanej, w której jako zbrojarz pracował podsądny. Przedsiębiorca szczegółowo wyjaśniał okoliczności w jakich Vladyslav K. bez jego zezwolenia zabrał spod hotelu, w którym mieszkał pojazd, którym zostały potrącone śmiertelnie nastolatki. Kolejnymi zeznającymi byli ojcowie ofiar wypadku i ta część procesu odbyła się bez udziału kamer i mikrofonów.

Oskarżony nie był obecny na sali rozpraw. Był reprezentowany przez obrońcę Wacława Majewskiego. Zdaniem mecenasa cała sprawa nie jest tak jednoznaczna jak była przedstawiana do tej pory i zbyt szybko opinia publiczna wydała wyrok na jego klienta. - W aktach sprawy są relacje policjantów, którzy przybyli na miejsce tuż po wypadku i wypowiedzi świadków, które zupełnie inaczej stawiają osobę kierującego tym pojazdem - komentował W. Majewski

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (43)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy uważam że Poczta Polska:

Oddanych
głosów
941
wymaga dużej restrukturyzacji
66%
wymaga likwidacji
18%
jest dobrze jak jest
16%
 
Głos ulicy
Zagłosujemy na obecnego burmistrza
 
Miej świadomość
Sąsiedzi w kieszeni Putina?
 
Rozmowy Jelonki
Dzieci wypoczywały w Brennej
 
Inne wydarzenia
Półmaraton Jeleniogórski już 28 kwietnia! [UTRUDNIENIA]
 
Ludzie komentują
Zielona strzałka – ludzie komentują
 
Polityka
"Starzy" radni debatują po raz ostatni
 
Kultura
Zrobili film, gdzie Putina "gra" sztuczna inteligencja!
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group