Piątek, 29 marca
Imieniny: Helmuta, Wiktoryny
Czytających: 10598
Zalogowanych: 16
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Przemoknięte psie piękności na Lubańskiej

Niedziela, 18 maja 2008, 14:00
Aktualizacja: Poniedziałek, 19 maja 2008, 8:10
Autor: ANIA
JELENIA GÓRA: Przemoknięte psie piękności na Lubańskiej
Fot. AGA
Nadspodziewanie wielu hodowców wzięło udział w XXXIII Wystawie Psów Rasowych. Przybyli na nią wystawcy z Polski, Czech, Niemiec Rosji i Francji. Było ich aż 860. Organizatorzy dopełnili wszelkich starań, żeby goście byli zadowoleni, ale psikusa sprawiła pogoda, bo od samego początku imprezy padał deszcz.

W niedzielę, 18 maja, cieplickie błonia przy ul. Lubańskiej zapełniły się posiadaczami szlachetnych ras i ich wyfryzowanymi pupilami. Przed padającym deszczem chroniły wszystkich parasole. Organizatorzy mieli pecha. Jeszcze w sobotę była piękna pogoda, a niedziela powitała wszystkich pluchą.

Jak podkreślił pan Mariusz, właściciel hodowli buldogów angielskich z Sobótki, lejący deszcz sprawia, że psy są rozjuszone, a wręcz rozwścieczone. – Deszcz najbardziej doskwiera psom długowłosym, ale ich właściciele doskonale wiedzą, jak ochronić pupila – powiedziała Teresa Rupniewska, przewodnicząca zarządu oddziału Związku Kynologicznego. Dodała, że impreza odbywa się bez względu na pogodę.

Opinie dotyczące organizacji wystawy są zróżnicowane. Małgorzata i Ireneusz z Wrocławia, właściciele owczarka polskiego stwierdzili, że pokaz powinien odbywać się w hali sportowej, a nie na boisku. – Uniknęlibyśmy wówczas chaosu spowodowanego przez deszcz i nie martwilibyśmy się o to, że cały dzień przygotowywaliśmy psa na wystawę, a pogoda zniweczyła nasze zamierzenia.

Dorota z Kielc uważa, że impreza jest bardzo dobrze zorganizowana, zwłaszcza oznakowanie, które w znacznym stopniu ułatwia dojazd, a co do pogody to nikt nie jest w stanie jej przewidzieć.

Na wystawę przybyli również entuzjaści czworonogów, którzy nie mają w domu psa. – Chcieliśmy pooglądać szlachetne i nietypowe odmiany psów, w czym nie przeszkadza nam nawet zła pogoda – powiedzieli nam Agnieszka i Robert ze Świdnicy

A było co oglądać. Wśród zgromadzonych ras dostrzegliśmy pinczery małpie, dogi argentyńskie, basenji, nagiego psa peruwiańskiego, shibę, lagotto romagnolo, czuwacza słowackiego, lwiego pieska, appenzelle, charta polskiego, owczarka podhalańskiego i wiele innych.

Z pluchy cieszyli się za to policjanci, bo zła pogoda odstraszyła posiadaczy samochodów. Przy Lubańskiej nie było spodziewanego paraliżu ruchu drogowego.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (28)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy chodzę do teatru?

Oddanych
głosów
499
Tak
23%
Nie
41%
Czasami
25%
Nie chodzę
11%
 
Głos ulicy
Nie chodzę do fryzjera, bo fryzjer przyjeżdża do mnie
 
Miej świadomość
100 konkretów (zrealizowano 10%): SUKCES czy PORAŻKA?
 
Rozmowy Jelonki
Przebudowy i remonty
 
Kilometry
Pociągiem do Karpacza już w czerwcu
 
Aktualności
Życzenia dla mieszkańców Piechowic
 
Polityka
Z pustego i Salomon nie naleje
 
Kultura
Zagrali w Podgórzynie
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group