Środa, 8 maja
Imieniny: Stanisława, Wiktora
Czytających: 11857
Zalogowanych: 16
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Polska: Prowokacja dziennikarska z oszustem na portalu Vinted

Wtorek, 17 stycznia 2023, 6:49
Autor: MaJ
Polska: Prowokacja dziennikarska z oszustem na portalu Vinted
Tak wyglądają SMS–y z kodami z naszego banku, które po kolei pozwalają oszustom wypłacić pieniądze za pomocą BLIK z naszego konta.
Fot. RED
Postanowiliśmy sprawdzić jak dokładnie oszuści wyłudzają pieniądze podszywając się pod kupujących na różnych portalach aukcyjnych lub wysyłając fałszywe SMS-y z informacją o np. niedopłacie kilku złotych do jakiegoś rachunku. W tym celu przeprowadziliśmy małą prowokację dziennikarską. Założyliśmy konto w przypadkowym banku i profil na portalu aukcyjnym (Vinted z używaną odzieżą). Aby zwabić oszusta wystawiliśmy jedną rzecz na sprzedaż (kurtkę). Od razu na ogłoszenie odpowiedziało dwóch oszustów (na pierwszy rzut oka przypadkowi kupujący). Wybraliśmy jednego z nich (niby 33-letnia kobieta z Holandii). Zagraniczny nick ma sugerować, że nasze ceny są dla tego kogoś niskie.

Jak oszuści wyłudzają pieniądze

Dalej opiszemy jak oszuści są zorganizowani, jak pytają o naszą rzecz (obojętne co wystawiamy), w jaki sposób się z nami komunikują, po prostu jak standardowo działają. Mianowicie oszust prawie nigdy nie pyta o konkretną rzecz, którą wystawiliśmy do sprzedaży (np. kurtka) lecz ogólnie o przedmiot, o ofertę.

I tu powinna nam się zapalić w głowie pierwsza czerwona lampka, że coś jest nie tak. Albowiem prawdziwy kupujący praktycznie zawsze zapyta o konkretną rzecz, którą sprzedajemy (np. telefon czy domek dla lalek).
Dalej oszust pisze do nas na portalowym komunikatorze w sposób zmechanizowany i bardzo szybko. Niekiedy tak szybko, że niemożliwym jest, aby człowiek fizycznie w tak krótkim czasie wpisał jakieś zdanie, albo dwa. Mianowicie oszuści mają specjalne systemy, które za nich wklejają gotowe zdania, lub teksty. Trzeba pamiętać, że w jednym czasie oszust może pisać np. z kilkoma osobami z różnych stron kraju.

Jeśli tak się dzieje, to powinna nam się zapalić druga czerwona lampka, że coś jest nie tak. Albowiem prawdziwy kupujący najczęściej przed zakupem wypyta nas o różne szczegóły, a oszuści raczej nigdy nie pytają o szczegóły. "Kupują" w ciemno.

Podaliśmy "naszemu" oszustowi prawdziwy numer telefonu, aby podtrzymać konwersację. Oczywiście "kupił" natychmiast naszą kurtkę i poprosił o akceptację sprzedaży w linku w przesłanym SMS-ie. Link przekierowywał do listy banków, z których mieliśmy wybrać swój bank. Od tej chwili kody z SMS-ów z prawdziwego banku wpisywaliśmy na stronie oszusta, która była niby stroną naszego banku (na pierwszy rzut oka nie do odróżnienia).

Trzeba pamiętać, że oszuści bazują na szybkości naszych działań. Naszym kodem zmienili autoryzację transakcji na swój tablet, kolejnym SMS-em i kodem od nas zmienili autoryzację transakcji na mobilną (do tej pory przy naszym koncie mieliśmy tylko autoryzację desktopową). Następnie oszust lub oszuści poprosił/li o kolejnym kod, dzięki któremu mogliby wyciągnąć pieniądze z naszego konta za pomocą BLIK (bardzo ciężko później wyśledzić, gdzie trafią pieniądze). To również robi system, albowiem oszust nie wie ile dokładnie mamy na koncie.

Wbrew powszechnym opiniom, oszuści najczęściej nie widzą naszego rachunku w banku. Standardowo BLIK ustawiają na 2000 zł, gdyż mniejszych kwot nie opłaca im się wyciągać, a większych nie mają pewności, że się uda i że więcej jest na naszym koncie. Bazują na tym, że co najmniej 2000 zł powinno być na każdym koncie osoby, którą chcą oszukać. Niektórzy oszuści mają systemy ustawione na 1000 lub 1500 zł (to różnie) do wyłudzenia BLIK-iem. Oszust jednocześnie próbuje wyłudzić z kont kilku osób.

Oczywiście po tych czynnościach kontakt z oszustem się urywa niezależnie od tego czy udało mu się od nas wyłudzić pieniądze, czy też nie. Oszust szuka już nowej potencjalnej ofiary.

Informację z portalu (tu akurat Vinted) o konieczności ostrożności dostaliśmy dopiero na drugi dzień, kiedy już wcześniej mogliśmy stracić pieniądze. Jeśli już tak się stanie to możemy oczywiście zgłosić sprawę do organów ścigania, jednakże szanse na odzyskanie pieniędzy są tylko teoretyczne.

Co zrobić, aby nie dać się oszukać?

1. Jeśli tylko jest cokolwiek dla nas nietypowego w informacji od kupującego, wstrzymajmy dalsze działania z takim kupującym. Nie łudźmy się, że cokolwiek jest przypadkiem
2. Nie logujmy się nigdy na swoje główne konto, obecnie założyć drugie lub trzecie konto można przez kilka kliknięć na stronie jakiegokolwiek banku

Twoja reakcja na artykuł?

8
21%
Cieszy
3
8%
Hahaha
0
0%
Nudzi
1
3%
Smuci
2
5%
Złości
24
63%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (27)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy jeżdżę na rowerze?

Oddanych
głosów
438
Tak, regularnie
24%
Tak, od czasu do czasu
36%
Nie, ale uprawiam rekreacyjnie inny sport
15%
Nie, z jakimkolwiek sportem mi „nie po drodze”
26%
 
Głos ulicy
Złota rybka
 
Miej świadomość
Koniec CPK? Rząd ma „lepszy” plan!
 
Rozmowy Jelonki
Nie widzimy przeszkód do współpracy
 
Polityka
Jeżów Sudecki – ślubowanie wójta i radnych
 
Aktualności
Gratka dla fanów historii!
 
Aktualności
Wzruszenie łamało mu głos
 
Polityka
Piechowice – ślubowanie radnych i burmistrza
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group