Znany ze swojej wyjątkowej wrażliwości i życzliwości dla ludzi ksiądz M. Matula zmarł nagle 24 listopada w Michałowiach, w wieku 81 lat. Śmierć zastała go w drodze z domu do kościoła na niedzielną mszę.
Uroczystości pożegnania księdza Kubka trwały dwa dni. W środę w kościele w Jagniątkowie, którego zmarły był wieloletnim proboszczem, mszę celebrował ks. kanclerz legnickiej Kurii Biskupiej Józef Lisowski. Po nabożeństwie odbyło się czuwanie przy trumnie księdza.
Wczoraj (28.11) o godzinie 12.00 rozpoczęła się msza w Jagniątkowie pod przewodnictwem biskupa pomocniczego diecezji legnickiej Marka Mendyka. Wśród żegnających zmarłego nie zabrakło prezydenta Jeleniej Góry Jerzego Łużniaka, posłanki Zofii Czernow, lekarza chirurga oraz poety Kazimierza Pichalaka oraz siostrzenic księdza M. Matuli. Po mszy kondukt żałobny przejechał na miejsce wiecznego spoczynku księdza Kubka, czyli na cmentarz w Piechowicach.