Czwartek, 25 kwietnia
Imieniny: Jarosława, Marka
Czytających: 13424
Zalogowanych: 22
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Powstała cyfrowa rekonstrukcja Bramy Zamkowej

Środa, 11 lutego 2015, 8:29
Aktualizacja: Czwartek, 12 lutego 2015, 9:11
Autor: Mea
Jelenia Góra: Powstała cyfrowa rekonstrukcja Bramy Zamkowej
Fot. Eugeniusz Gronostaj
Studenci kierunku Edukacja Techniczno–Informatyczna Karkonoskiej Państwowej Szkoły Wyższej tworzą obecnie cyfrowe wizualizacje średniowiecznej Jeleniej Góry, drewnianego Kościoła Łaski z lat 1709 – 1718 oraz Dworu Czarne z XVII w. – Powstała już cyfrowa rekonstrukcja Bramy Zamkowej – mówi Eugeniusz Gronostaj, wykładowca KPSW.

Metody komputerowej wizualizacji 3D znajdują coraz większe zastosowanie w naukowym badaniu zabytków. - Model komputerowy buduje się w oparciu o informacje pozyskane ze źródeł udokumentowanych. Ważne są nie tylko wymiary obiektu oraz jego części składowych, ale również założenia architektoniczne i sposób wykorzystania aplikacji komputerowej do zbudowania modelu. W przypadku, gdy obiekt istnieje choćby w części to zadanie jest ułatwione, ponieważ możliwe jest pozyskanie danych do jego zbudowania. W tym przypadku podstawą do wykonania dokumentacji jest inwentaryzacja wykonana tradycyjnymi metodami pomiarowymi lub za pomocą fotogrametrii oraz urządzeń skanujących – mówi Eugeniusz Gronostaj.

Natomiast w przypadku gdy obiekt nie istnieje, pozostaje jedynie możliwość szacowania jego wymiarów i wyglądu na podstawie zdjęć, materiałów ikonograficznych, wyników badań archeologicznych, zachowanych opisów i analiz porównawczych. Taki jest z Brama Zamkową w Jeleniej Górze.

Wykładowca przybliża technologię rekonstrukcji komputerowej wizualizacji 3D zabytków na jej przykładzie.
- Brama Zamkowa Jeleniej Góry została zburzona w 1836 r. Niegdyś była jedną z trzech najważniejszych bram miasta, przez którą odbywał się ruch pieszy i kołowy. Był to okazały budynek o charakterze kontrolno-obronnym, po którym obecnie nie ma śladu. Prawdopodobnie resztki jej murów oraz fundamentów ukryte są pod wybudowanymi w tym miejscu budynkami oraz ulicami: Grodzką oraz Jasną. Nie są znane szczegóły dotyczące jej budowy i wyposażenia. Do czasów współczesnych nie zachowała się dokumentacja budowlana oraz szczegółowe rysunki. Jedyną pozostałością po dawnej Bramie Zamkowej jest stojąca przy ul. Jasnej wieża, która swój obecny wygląd uzyskała w wyniku zabiegów konserwatorskich i wielokrotnej przebudowy, prowadzonej w XIX i XX w. – opowiada Eugeniusz Gronostaj.

Pierwszą większą przebudowę wieży przeprowadzono w 1836 r. Z dokumentów wynika, że wtedy zmieniono jej kopułę oraz krużganek, który zaadoptowano na punkt widokowy, z którego można było podziwiać panoramę Karkonoszy i Gór Kaczawskich. Kolejne duże prace konserwatorskie wykonano w 2010 r., podczas których zmodernizowano i przebudowano wejście na szczyt wieży, dobudowując w górnych partiach schody, a na szczycie udostępniono taras widokowy dla zwiedzających. Po dawnej wieży, która była częścią Bramy Zamkowej zachowały się do czasów współczesnych jedynie kamienne mury jej podstawy z charakterystycznymi otworami strzelniczymi.

- O tym, że Brama Zamkowa istniała, dowiadujemy się z zachowanych materiałów ikonograficznych, starych map i opisów kronikarskich m.in. panoram Jeleniej Góry z lat 1718-1738 r., 1720 r., 1709 r. (rys. 2 – 4) oraz z mapy administracyjnej Jeleniej Góry z lat 1787/88 r. (rys. 1), na której szczegółowo przedstawiono układ miasta wraz z fortyfikacjami. Jest to mapa, na której stosunkowo wiernie pokazano układ ulic, fortyfikacje i zabudowę miasta pod koniec XVIII w. O tym, że istniała Brama Zamkowa piszą jeleniogórscy kronikarze. Pierwsza wzmianka o jej istnieniu pochodzi z 1550 r., gdzie opisano tragiczne zdarzenie. W tym roku, 13 lutego 1550 r., miała zawalić się wieża Bramy Zamkowej zabijając trzech i raniąc dwóch ludzi. Pod innymi datami w kronikach znajdujemy informację, że Jelenia Góra miała bardzo dobrze zorganizowany system obrony miasta, którego częścią składową była Brama Zamkowa. Godnym uwagi jest fakt, że Jelenia Góra nigdy nie była zdobyta w bezpośrednim szturmie na mury miasta. Każdy bezpośredni szturm zatrzymywał się na murach i bramach miasta, a oblegający ponosili straty – opowiada wykładowca.

Pierwsze, najcięższe oblężenie miasta zanotowano 17, 18 i 19 września 1427 r. kiedy pod murami Jeleniej Góry pojawiły się wojska husytów. Mimo wielokrotnych prób, husyci nie zdobyli miasta. Świadczy to o sile fortyfikacji ówczesnej Jeleniej Góry. Husyci odstępując od miasta, w akcie zemsty spalili przedmieścia Jeleniej Góry. Najbardziej tragicznym dla miasta był okres wojny trzydziestoletniej, kiedy miasto było wielokrotnie oblegane przez wojska koalicji katolickiej oraz ewangelickiej. Najcięższe oblężenia miały miejsce w latach 1622 r., 1634 r., 1640 r. oraz 1643 r. 21 listopada 1622 r. w sile od 3800 do 6000 ludzi pod murami miasta stanęła armia lisowczyków (kozaków), która wcześniej przebywała w Kowarach paląc, mordując i niszcząc wszystko dookoła. Wojska lisowczyków widząc solidnie umocnione miasto odstąpili od oblężenia.

Kolejne zdarzenie miało miejsce 19 lipca 1634 r., kiedy 2 tys. zbrojnych ludzi otoczyło miasto, żądając wpuszczenia. Mieszkańcy odmówili, wtedy oblegający podpalili miasto płonącymi kulami. Wywołało to wielki pożar w samym mieście, które w ciągu trzech godzin doszczętnie spłonęło. W 1640 r. miasto skutecznie broniło się przed wojskami cesarskimi, które w sile 18 tys. żołnierzy oblegały miasto przez 67 dni. Jelenia Góra nie została jednak zdobyta. 5 stycznia 1643 r. główne siły szwedzkie od strony Bramy Zamkowej atakowały mury miasta z drabin. Atak został odparty. W czasie szturmu zginął dowódca wojsk szwedzkich graf Thurn. Zginęło również kilku oficerów i ok. 30 żołnierzy, którzy zostali pochowani w fosie. W mieście nikt nie zginął.

- W zapisach kronikarskich znajdujemy informację, że system obrony Jeleniej Góry podlegał ciągłej rozbudowie i modernizacji, co trwało do I połowy XVIII w. Szczególne tempo modernizacji systemu obrony ma miejsce w okresie zagrożenia tureckiego w 1683 r. Na wieść o zagrożeniu tureckim naprawiono wszystkie szkody powstałe w czasie wojny trzydziestoletniej. Zakres prac obejmował poszerzenie fosy miejskiej, którą obudowano dodatkowo dwoma rzędami drewnianych pali, mającymi chronić jej skarpy przed rozmywaniem przez wody deszczowe. W każdej z bram tego okresu miały znajdować się dwa zwodzone mosty, jeden na zewnątrz, a drugi wewnątrz oraz kazamaty i podwójne krużganki. Poza murami, dodatkowo naprawiono szańce usypane w czasie wojny trzydziestoletniej oraz przed fosą, w niektórych miejscach usypano nowe szańce i umocnienia ziemne dla armat. Część prac budowlanych trwała aż do początków XVIII w. – mówi Eugeniusz Gronostaj.

Druga polowa XVIII w. to początek spadku znaczenia istniejącego systemu obrony miasta, opartego o mury i bramy. W 1755 r. rozpoczęto likwidację mostów zwodzonych przy bramach oraz zasypywania na wielu odcinkach fosy, m.in. przy Bramach: Zamkowej i Wojanowskiej. W 1763 r., z rozkazu królewskiego zniwelowano wszystkie umocnienia ziemne usypane w czasie wojny trzydziestoletniej wokół miasta, a w 1780 r. rozpoczęto rozbiórkę i tak już mocno zdewastowanych murów miejskich, głównie pierścienia zewnętrznego. Ostateczną likwidację systemu fortyfikacyjnego zakończono w 1837 r. W tym roku rozebrano znaczne fragmenty murów, a otaczającą fosę miejską zasypano i zamieniono na planty i promenady. Bramę Zamkową zlikwidowano w 1836 r. Zostawiono jednak furtę celną, która istniała do 1862 r., bo za wejście do miasta pobierano opłaty.

- Jak wspomniano na wstępie, Brama Zamkowa jest obiektem, którego szczegółowej budowy i przeznaczenia jej poszczególnych części składowych nie znamy. Nie mniej w oparciu o znajdowane materiały ikonograficzne, stare mapy i topografię terenu jesteśmy w stanie zrekonstruować jej hipotetyczny, bardzo prawdopodobny wygląd. Źródłem informacji są wymienione materiały ikonograficzne, mapa oraz opracowana w 2010 r. dokumentacja konserwatorska Wieży Zamkowej, w której znajdujemy rysunki i przekroje istniejącej wieży – opowiada Eugeniusz Gronostaj.
- Mapa administracyjna miasta z 1787/88 r, pozwala nam dokładnie zlokalizować położenie bramy i jej części składowych w systemie fortyfikacji miasta. Z analizy treści mapy wynika, że oś dawnej Bramy Zamkowej dokładnie pokrywała się z osią obecnej ul. Grodzkiej na odcinku wieża – ul. Podwale, a sama brama składała się z przedbramia (barbakanu), szyi bramy oraz wieży bramy. Na załączonym rysunku (rys. 5 -6) pokazany jest zarys fundamentów murów szyi, przedbramia (barbakanu), murów obronnych oraz fosy. Przedbramie (barbakan) w tym systemie spełniał rolę wysuniętego poza fosę i obrys murów obronnych fortu. Takie rozwiązanie umożliwiało prowadzenia bocznego ostrzału na szturmujące mury miasta wojska przeciwnika. Dodatkowym wzmocnieniem bramy były brony i mosty zwodzone. Broną mogła być spuszczana pionowo żelazna krata, dzieląca bramę na kilka odcinków obrony, przez co szturmujący miasto musiał zdobywać ją etapami. Odcinki obrony bramy mogły zamykać się w obszarze szyi i przedbramia. Mury obu odcinków szyi wspierały się, być może na ceglanych lub kamiennych mostach przerzuconych nad fosą. Najprawdopodobniej do budowy wszystkich elementów bramy, podobnie jak zachowanej do dnia dzisiejszego wieży, użyto kamienia – mówi wykładowca.

Z analizy topograficznej oraz sytuacji znajdowanej na mapie z 1787/88 r. wynika, że długość bramy wynosiła ok. 30 m, a w tym długość szyi 10,0 m, a przedbramia – 20,0 m. Na podstawie zweryfikowanych wymiarów bramy i grafiki autorstwa D. Krahna z 1720 r. można twierdzić, że Brama Zamkowa daleko wychodziła poza obrys murów obronnych, a jej szyja opierała się o mur wewnętrzny, który w górnej części posiadał ganek, na który można było wejść ze stojącej obok wieży. Ganek muru, który w tym miejscu miał swój początek, biegł wzdłuż murów umożliwiając komunikację pomiędzy wieżą i sąsiednimi basztami. Szacowana w oparciu o materiały ikonograficzne i wymiary istniejącej wieży, maksymalna wysokość murów przylegających do wieży wynosiła od 8 do 9 m. Wieża bramy, była wyższa od obecnie istniejącej, głownie dlatego, że w części górnej posiadała kopuły z prześwitem (rys. 7). Całkowita szacowana wysokość wieży po zsumowaniu wszystkich długości będzie wynosiła ok. 36,0 m.

- Dzięki nowoczesnym technologiom staje się możliwe pokazanie obiektów historycznych szerszej grupie odbiorców, a także oglądanie miejsc i zbiorów do tej pory niedostępnych dla zwiedzających, można się także wirtualnie cofnąć w czasie. Przykładem jest model Bramy Zamkowej (rys. 8 - 11). Jednocześnie zastosowana metoda komputerowej wizualizacji pokazuje, że oprócz walorów popularyzatorskich z powodzeniem można ją stosować w naukowym badaniu zabytków. Dzięki tej metodzie można zrekonstruować obiekt wirtualnie, zobaczyć jego wystrój, poeksperymentować z jego wnętrzem i otoczeniem, czy też dokonywać różnych zmian obejmujących budowę i rozbiórkę pewnych fragmentów, przemalowywać ściany, odsłaniać freski, w końcu pospacerować wirtualnie po obiekcie, oglądając jego w różnych okresach czasu, a wszystko to bez eksperymentowania na samym obiekcie – podsumowuje Eugeniusz Gronostaj.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (19)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy uważam że Poczta Polska:

Oddanych
głosów
983
wymaga dużej restrukturyzacji
66%
wymaga likwidacji
18%
jest dobrze jak jest
16%
 
Głos ulicy
Zagłosujemy na obecnego burmistrza
 
Miej świadomość
Sąsiedzi w kieszeni Putina?
 
Rozmowy Jelonki
Dzieci wypoczywały w Brennej
 
Kultura
Tańczyli w Sobieszowie
 
Piłka nożna
Puchar Polski: Gole i wypowiedzi trenerów
 
Karkonosze
Śnieżka, czyli po co idzie się w góry
 
Inne wydarzenia
Półmaraton Jeleniogórski już 28 kwietnia! [UTRUDNIENIA]
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group