Czwartek, 28 marca
Imieniny: Anieli, Jana
Czytających: 9324
Zalogowanych: 24
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Portret Jerzego S. Gaja w Muzeum Przyrodniczym

Czwartek, 9 września 2021, 12:42
Autor: Muzeum Przyrodnicze
Jelenia Góra: Portret Jerzego S. Gaja w Muzeum Przyrodniczym
Fot. Muzeum Przyrodnicze
Jerzy Szymon Gaj był artystą o wyjątkowym talencie i szlachetnym sercu. Latami podróżował po świecie. Na stałe znalazł swoje miejsce w ukochanych Karkonoszach, gdzie poświęcił się sztuce. Wernisaż wystawy o jego życiu i dokonaniach odbędzie się 11 września (sobota) o godz. 17.00 w jeleniogórskim Muzeum Przyrodniczym.

Pozostawił po sobie imponujący zbiór rozmaitych dzieł. Większość z nich znajduje się w instytucjach publicznych, siedzibach stowarzyszeń działających na rzecz ochrony środowiska, galeriach, muzeach, kościołach, na zamkach i w prywatnych rezydencjach w różnych częściach świata.

Był absolutnym indywidualistą pełnym kreatywnych pomysłów i twórczej wrażliwości. Był człowiekiem o pozytywnej energii i pasjonatem piękna podwodnego świata.

„Viva la Vida” to motto jego życia. Kochał życie, sztukę, modę i muzykę. Żył bardzo intensywnie. Bał się, że nie wystarczy mu czasu na rodzące sią nowe pomysły czerpane z dłuższych zagranicznych pobytów.

Jako dziecko pod wpływem rodziców uczył się obserwować i podziwiać naturę. Ojciec, który spędzał wieczory nad projektami architektoniczno-budowlanymi, przekazał mu pierwsze umiejętności manualne. Również we wczesnych latach mógł spełnić swoje marzenie, ucząc sią pływania u profesjonalisty, co zaważyło na jego późniejszym życiu. Jeszcze w Głogowie założył klub płetwonurków „Eques” przy straży pożarnej i jako młody sportowiec oczyszczał Odrę z wraków wspólnie z kolegami płetwonurkami.

Po zdobyciu stopnia instruktora płetwonurkowania, patentu sternika motorowodnego, nart wodnych, windsurfingu i skutera wodnego mógł na dobre zaprzyjaźnić się z głębinami mórz, oceanów i wykorzystać swoje umiejętności także jako kaskader w czasie długiego pobytu z rodziną w Kanadzie.

Tam też założył następny klub płetwonurków. Fascynacja pięknem świata podwodnego szybko znalazła wyraz w jego sztuce. Poprzez założoną wspólnie z kolegą firmą Art in Diving prezentował w Kanadzie swe prace, głównie w metalach szlachetnych. Były to m.in. statuetki misternie oddające detale, przedstawiające obrazy ujrzane pod wodą; biżuteria, posążki. Prace te były wystawiane w „Art Gallery” w Toronto, w Montrealu, Ottawie, „Reef Gallery – Key West” na Florydzie, a w Europie m.in. w Niemczech, Austrii, Direplog w Szwecji i po powrocie w Polsce. Prace te zdobią dzisiaj pomieszczenia znaczących organizacji, takich jak Greenpeace, Cousteau Society, Save the Whales Inc., Save Ontario Shipwrecks.

Po powrocie z wojaży po świecie podjął studia na wydziale artystycznym Zielonogórskiego Uniwersytetu Sztuk Pięknych. Nie przyjął propozycji pracy na uczelni, wybrał własną drogę. Chciał poświęcić się sztuce i refleksji nad życiem.
Zajmował się malarstwem sztalugowym i ściennym, wystrojem wnętrz, rzeźbą w marmurze, granicie, piaskowcu, onyksie, a także rzeźbami w lodzie, renowacją antycznych mebli, pieców i portali zamkowych, ołtarzy kościelnych, sztukaterii i elementów zdobniczych z ceramiki, drewna, metalu itp. Działalność ta znalazła uznanie w środowiskach artystycznych, szczególnie na zachodzie, w takich krajach jak Niemcy, Austria, USA i Kanadzie.

Osiedlając się w 2008 r. w Karkonoszach zmienił częściowo styl życia i swojej sztuki. Na tym etapie powstawały kreatywne unikatowe prace z połączenia różnego typu materiałów: drewna, minerałów, skał, metali, szkła ozdobne i skamieniałości. Tworzył często dla osób prywatnych, hoteli, obiektów historycznych.

Jednym z jego głównych tematów karkonoskich stały się wędrówki jako analogia życia. Wspinanie się na szczyt rozumiał jako podróż do samego siebie. Zdobytą wiedzę budowy ziemi i jej etapów powstawania, datowania kolejnych er między innymi przy pomocy skamieniałości, rodzajów minerałów i skał, ich fizycznych cech struktury wykorzystywał do terapii minerałami i skałami, a przede wszystkim do rzeźbienia w marmurze, granicie, piaskowcu i onyksie. Najbardziej urzekła go jednak rzeźba w marmurze.

Wiele dzieł z ostatniego okresu życia to okazałe rzeźby ogrodowe. Wykonane są ze specjalnie wypreparowanego drewna, połączonego z różnymi materiałami: minerałami, metaloplastyką, szkłem i skamieniałościami. Stworzył zbiór trójwymiarowych twarzy na płótnie, reliefów różnych formatów własnych technik.

W ostatnich latach życia (odszedł w 2019 roku) można było zaobserwować duże przemiany w twórczości Jerzego Szymona Gaja. Było to wejście między innymi w świat mody. Fascynował się odważnym projektantem Jean Paulem Gaultierem, u którego dodatki i akcesoria były prawdziwymi dziełami sztuki. Właśnie akcesoria zafascynowały go na tyle, by na dobre zająć się tą materią. Do tego doszły skórzane torby, gorsety z metalicznymi i kryształowymi ozdobami i kolekcja skamieniałych, zabalsamowanych i scalonych z odpowiednio wypreparowanym drewnem szpilek High Heels.

Twoja reakcja na artykuł?

7
47%
Cieszy
4
27%
Hahaha
2
13%
Nudzi
1
7%
Smuci
1
7%
Złości
0
0%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (1)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy chodzę do teatru?

Oddanych
głosów
420
Tak
22%
Nie
40%
Czasami
26%
Nie chodzę
12%
 
Głos ulicy
Dlaczego biegają?
 
Miej świadomość
100 konkretów (zrealizowano 10%): SUKCES czy PORAŻKA?
 
Rozmowy Jelonki
Mroczne opowieści nadchodzą
 
Polityka
Z pustego i Salomon nie naleje
 
Kultura
Zagrali w Podgórzynie
 
112
Pożar w restauracji
 
Piłka nożna
Jedziemy na Euro, ale w grupie czekają potęgi! [PLAN]
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group