Okazuje się, że większość radnych nie spodziewała się, że firma Arado będzie chciała zrezygnować z dzierżawy podziemi, jeśli ten czas będzie ograniczony do 15. lat.
- Niestety już wiem, że Bolków oraz Karpacz próbują podebrać nam dzierżawców, by w okolicach tych miejscowości tworzyć atrakcję turystyczną, a nie w naszych podziemiach – mówił Marcin Zawiła, prezydent Jeleniej Góry, obecny na komisji.
Radni z Komisji Kultury spotkali się wczoraj z przedstawicielami firmy Arado.
- Zwróciłem się do prezydenta Jeleniej Góry, by podjąć kolejne rozmowy z firmą Arado. Chcemy doprowadzić ich pomysł na inwestycję do końca. Wierzę, że tym razem na kolejnej sesji wszyscy radni zdecydują się na wydłużenie okresu dzierżawy z 15 do 25 lat. Wystarczy w zapisach umowy zamieścić informację, że jeśli inwestor nie uruchomi obiektu w ciągu np. trzech lat lub będzie użytkował go niezgodnie z umową, to ta umowa zostanie zerwana. Tym samym Miasto zabezpieczy się, by nie doszło do sytuacji podobnej jak ta z Dworem Czarne – powiedział Rafał Szymański.
Zmiana liczby lat dzierżawy mogła wynikać z informacji, że firma Arado wynajmuje obiekt w Kamiennej Górze przez okres piętnastu lat.
– Jest jednak ogromna różnica w warunkach tej dzierżawy. W Kamiennej Górze Miasto oddało nam obiekt po remoncie, natomiast w Jeleniej Górze to my musimy go w pełni dostosować do potrzeb prowadzenia działalności historyczno-turystycznej. Zanim to zrobimy i uruchomimy podziemia dla turystów, minie trochę czasu. Żeby inwestycja nam się zwróciła musimy mieć gwarancję dzierżawy na dłuższy okres, czyli 25 lat. Daje nam to również lepsze warunki wzięcia kredytu w banku, by rozwinąć inwestycję – stwierdził Maciej Wyszkowski z firmy Arado.