Piątek, 29 marca
Imieniny: Helmuta, Wiktoryny
Czytających: 11342
Zalogowanych: 18
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA/KRAJ: Ponad 200 futbolistów gra za granicą, w tym, jeden jeleniogórzanin

Wtorek, 17 czerwca 2008, 14:44
Aktualizacja: 20:25
Autor: JEN
JELENIA GÓRA/KRAJ: Ponad 200 futbolistów gra za granicą, w tym, jeden jeleniogórzanin
Jaka przyszłość czeka piłkarzy KKS?
Fot. archiwum Jelonka
Od wielu lat trwa wędrówka polskich piłkarzy nożnych w poszukiwaniu chleba za granicą. Robią to przeważnie najbardziej zdecydowani i odważni, a czasem, zdesperowani sytuacją w naszym kraju zawodnicy lub ... ich rodzice.

Przyczyna jest prosta: polskie kluby płacą niewiele. W każdym razie dużo mniej niż zagraniczne, szczególnie te niższego szczebla - od III ligi w dół. Tymczasem na sięgnięcie ręki, w dawnym NRD, kluby siódmej i ósmej ligi zapewniają Polakom dobrze płatną pracę i w klubie premie za zdobyte bramki i wygrane mecze.

U nas beniaminek IV ligi – MKS Karkonosze - ledwie dotrwał do końca rozgrywek. Jest zadłużony i grozi mu od dawna bankructwo. Przyczyny takiego stanu rzeczy w naszym mieście są różne, ale wynikają głównie z braku odpowiedniej opieki i aktywnej działalności władz miasta, niechęci potencjalnych sponsorów do wspomagania wyczynowego sportu, ale przede wszystkim, z bierności kolejnych zarządów klubów wyciągających rękę tylko po samorządowe pieniądze, jak za PRL bywało.

Podobna sytuacja panuje w całym prawie kraju, z niewielkimi wyjątkami, co spowodowało, że ponad 200 futbolistów z Polski gra za granicą. Najwięcej w Niemczech (prawie 60) i jest wśród nich 44-letni Marek Leśniak (kiedyś Pogoń Szczecin) zasilający szeregi BSV Schwarz - Weiss Rechden.
Liczący o dzięsięć lat mniej (34 lata) były zawodnik Karkonoszy Jelenia Góra – Ernest Konon - po występach w Belgii i Cyprze oraz w krajowych klubach (ŁKS, Zagłębie Lubin, Jagiellonia Białystok i Śląsk Wrocław) wylądował ponownie w Belgii i gra w klubie KVK Tienen.

Grają za granicą nie tylko rutynowani zawodnicy, ale również młodzi i bardzo młodzi. Ich rodzice widzą marazm w polskim sporcie wyczynowym i marnowany u nas talent dziecka, decydują się ich emigracje do renomowanych klubów zagranicznych. niektórzy szybko osiągają sukcesy.

Nasi zawodnicy są ponadto wszędzie. Sporo w Anglii (24.) i w Grecji (25.) i Norwegii (16), ale w sąsiedztwie Skandynawii, jeden gra w Islandii, a trzech na Wyspach Owczych.

Emanuel Olisadebe „znalazł chleb” w Chinach i gra w Henon Jianye, a jeden z Polaków wylądował w Izraelu.

Przenosząc się na nasze podwórko - wychowankowie Karkonoszy grają w okolicznych miejscowościach: w Jeżowie, Dziwiszowie, Maciejowej itp. To samo czekać będzie wychowanków wzorowo prowadzonej szkółki piłkarskiej w Karkonoskim Klubie Sportowym, bo każdy będzie „szukał chleba”, a w kilkanaście razy większej Jeleniej Górze nie ma szacunku dla piłki nożnej i rozwoju tej dyscypliny w mieście.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (5)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Na którego kandydata zamierzasz głosować 7. kwietnia?

Oddanych
głosów
41
Jadwiga Błaszczyk
12%
Anna Korneć-Bartkiewicz
12%
Jerzy Łużniak
22%
Piotr Paczóski
5%
Hubert Papaj
27%
Nie będę wcale głosować
22%
 
Głos ulicy
Nie chodzę do fryzjera, bo fryzjer przyjeżdża do mnie
 
Miej świadomość
100 konkretów (zrealizowano 10%): SUKCES czy PORAŻKA?
 
Rozmowy Jelonki
Przebudowy i remonty
 
112
Aż 122 osoby zginęły w wypadkach!
 
Aktualności
Zmarł Zygmunt Trylański
 
Polityka
Autobusy za darmo?
 
Kilometry
Pociągiem do Karpacza już w czerwcu
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group