Czy mamy następcę Błaszczykowskiego lub Lewandowskiego w Bundeslidze?
Oczywiście najbardziej znanym Polakiem, który grał w Bundeslidze jest Lewandowski, który z Bayernem Monachium zdobył nie jedno mistrzostwo, a także zwyciężył w Lidze Europy i został królem strzelców. W Hiszpanii jak wiadomo nie radzi sobie zbyt dobrze. Także sława Błaszczykowskiego w Bundeslidze przemija. Wydaje się, że mają oni dobrych następców w Bundeslidze. Jednym z nich jest Jakub Kamiński. Co ciekawe, rozegrał on w poprzednim sezonie aż 31 meczy i strzelił 4 gole. Można powiedzieć, że ma za sobą naprawdę dobry sezon, ale trzeba zdawać sobie sprawę, że Volfsburg jest naprawdę aktywny i poszukuje nowych piłkarzy, zatem sytuacja Kamińskiego w drużynie wcale nie jest pewna. Ten młody, bo zaledwie 21-letni zawodnik jeszcze niedawno został odsunięty od składu i nawet eksperci sportowi nie są w stanie wytłumaczyć, dlaczego tak zachował się trener. Kamiński wyrobił sobie naprawdę dobrą opinię i był doceniany przez trenera Kovaca. Teraz sytuacja się zmieniła i ze względu na zakupy drużyny niestety może się okazać, że Kamiński wyląduje na ławce.
Dawid Kownacki - jak radzi sobie w swojej drużynie?
Dawid Kownacki to kolejny zawodnik, który gra w Bundeslidze. Jeszcze do niedawna określany był mianem następcy Lewandowskiego, choć wydaje się, że te porównania były na wyrost. Sam zawodnik wydaje się bardzo pewny siebie, ale nie ma się co oszukiwać, nie jest nawet w połowie tak dobry jak Lewandowski. Były zawodnik Lecha Poznań zagrał 35 spotkań i strzelił 16 bramek, zaliczył także 10 asyst. Jeszcze 2 lata temu Kownacki grał w drugiej lidze. Ma rzeczywiście potencjał, by jeszcze się rozwinąć, ale raczej nie zrobi tak imponującej kariery jak Lewandowski. 26-letni zawodnik aktualnie jest krytykowany. Można powiedzieć, że niekoniecznie odnajduje się w nowej drużynie. Wydaje się, że transfer do Werderu Brema miał być dla Kownackiego dużym sukcesem, jednak jak się okazuje, być może w kolejnym sezonie być może nie zobaczymy go w barwach tej niemieckiej drużyny. Musimy też stwierdzić, że ostatni mecz z Borussią Dortmund był dla Kownackiego naprawdę fatalny. Od Kickera dostał notę 5,5 w skali 1-6, gdzie oczywiście 1 to występ perfekcyjny, a 6 - fatalny. Polak tylko 3 razy zaczynał spotkanie od pierwszej minuty. Coraz częściej siedzi na ławce rezerwowych i wszystko wskazuje na to, że na razie na niej pozostanie.
Robert Gumny i Marcel Łubik - czy to przyszłość polskiej reprezentacji?
Oczywiście musimy też wspomnieć o dwóch polskich zawodnikach, a dokładnie o Robercie Gumnym i Marcelu Łubiku z Augsburga. Jak sobie radzą? Cóż, można powiedzieć, że obaj zawodnicy przeżywają wzloty i upadki. Robert Gumny ma 25 lat i obecnie zagrał w Bundeslidze łącznie 8 spotkań. Nie można jednak powiedzieć, by w jakimś pokazał się od najlepszej strony. Jednak trzeba powiedzieć, że ma naprawdę duże chęci do zostania gwiazdą, ale jednak szanse nie są tak duże. Marcel Łubik to zaledwie 19-letni gracz, który jest bramkarzem. Choć można raczej powiedzieć, że jeszcze nie pokazał się z najlepszej strony .Zagrał 19 meczy i jak na razie stracił 28 bramek. Jeżeli chcecie obstawiać mecze Bundesligii, to zapoznajcie się z informacjami na stronie: https://betfan.pl/lista-zakladow/pilka-nozna/niemcy/bundesliga/264.
