Piątek, 29 marca
Imieniny: Helmuta, Wiktoryny
Czytających: 11478
Zalogowanych: 14
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

SZKLARSKA PORĘBA: Pojechali, bo tak serce kazało

Czwartek, 15 kwietnia 2010, 8:48
Aktualizacja: 13:30
Autor: Karolina
SZKLARSKA PORĘBA: Pojechali, bo tak serce kazało
Fot. Karolina
Wczoraj o 21.15 z przystanku PKS Szklarska Poręba odjechał autokar z delegacją miasta do Warszawy. Na długą podróż, a następnie wielogodzinne oczekiwanie w kolejce do sali kolumnowej w Pałacu Prezydenckim zdecydowało się kilkanaście osób. Tuż przed odjazdem do stolicy powiedzieli, że chcą pożegnać Pierwszą Parę z potrzeby serca.

Późnym wieczorem, w strugach padającego deszczu na przystanku autobusowym w mieście pod Szrenicą pojawiały się kolejne osoby, które wyraziły chęć wyjazdu do stolicy, aby oddać hołd Prezydentowi Rzeczpospolitej Polskiej, Jego małżonce oraz pozostałym Ofiarom sobotniej katastrofy. Wśród pasażerów był burmistrz Arkadiusz Wichniak, trzech radnych, pracownicy magistratu, kapłan oraz mieszkańcy Szklarskiej Poręby.

Autokar nie był jednak pełny, pozostało wiele pustych miejsc. – Jestem trochę rozczarowana brakiem zainteresowania ze strony mieszkańców – usłyszeliśmy od jednej z pań, która do Warszawy wybrała się wraz z mężem. Kilkoro uczestników stwierdziło, że informacja o możliwości wczorajszego wyjazdu była nagła, przez co wiele osób po prostu o tym nie wiedziało. Wśród uczestników delegacji byli też i tacy, którzy zdecydowali się na podróż dosłownie w ostatniej chwili.

Wielu z nich nie znało szczegółowego planu podróży, który został odczytany dopiero na kilka minut przed odjazdem autobusu. Mimo to, zostawili swoje bieżące sprawy, obowiązki zawodowe i postanowili pojechać do Warszawy, do Prezydenta. Małżeństwo emerytów od kilku dni szykowało się na wyprawę do stolicy. Planowali wyjechać wczoraj, korzystając z pośpiesznego kursu warszawskiego przewoźnika. Dowiedzieli się jednak od znajomego, że organizowany jest wyjazd delegacji miasta.

Bez wahania zdecydowali się na tę podróż, ponieważ w grupie jest zawsze raźniej. – Po prostu musimy tam pojechać. Nie wybaczyłbym sobie, gdyby mnie tam teraz nie było. Po oddaniu hołdu Prezydentowi w końcu odetchnę – powiedział ze łzami w oczach mężczyzna. – Pamiętam czasy kiedy nie można było mówić o Katyniu. W szkole podstawowej uczył mnie historii pewien profesor, który dzielił się z młodzieżą prawdą o tym straszliwym mordzie, ale tylko w zaciszu swojego gabinetu – dodała żona przedmówcy.

Mieszkańcy Szklarskiej Poręby głęboko wierzą, że tak wielka Ofiara, jaką była śmierć 96 osób musi zamienić się w coś dobrego. Mają nadzieję, iż z tego tragicznego wydarzenia każdy wyciągnie swoje wnioski. Począwszy od polityków, a skończywszy na tzw. zwykłych obywatelach. Uczestnicy wczorajszego wyjazdu do Warszawy byli gotowi na poświęcenie swojego czasu i fizycznej wytrzymałości. Nie martwiła ich długa podróż tam i z powrotem oraz kilkugodzinne oczekiwanie na możliwość oddania hołdu Parze Prezydenckiej.

– Wyśpimy się pojutrze. Jesteśmy przygotowani na każdą okoliczność – zgodnie twierdzili tuż przed tą trudną wyprawą. Większość panów pojechało w eleganckich garniturach i pod krawatem. Niektórzy przynieśli ze sobą wiązanki kwiatów, które złożą przed Pałacem Prezydenckim. Podróżni nie zabierali ze sobą wielu bagażów, dominowały podręczne torby i plecaki. Nie wiadomo jeszcze o której godzinie uczestnicy delegacji wrócą do domu. Wszystko zależy od czasu oczekiwania w kolejce do sali, w której wystawione są trumny.

Celem tej podróży jest oddanie hołdu Ś.P. Lechowi Kaczyńskiemu, Jego małżonce Marii oraz pozostałym 94 Ofiarom katastrofy w Smoleńsku. Mieszkańcy, pracownicy magistratu i przedstawiciele samorządu zapowiadali, że nie zrezygnują dopóki, dopóty nie zrealizują powyższego planu. Wyjeżdżających żegnał przewodniczący Grzegorz Sokoliński, który nie mógł wyruszyć wraz z delegacją miasta. Podróżnym i kierowcom autokaru życzył szerokiej drogi oraz szczęśliwego dotarcia do celu, do Warszawy

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (14)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Na którego kandydata zamierzasz głosować 7. kwietnia?

Oddanych
głosów
93
Jadwiga Błaszczyk
12%
Anna Korneć-Bartkiewicz
16%
Jerzy Łużniak
28%
Piotr Paczóski
2%
Hubert Papaj
23%
Nie będę wcale głosować
19%
 
Głos ulicy
Nie chodzę do fryzjera, bo fryzjer przyjeżdża do mnie
 
Miej świadomość
100 konkretów (zrealizowano 10%): SUKCES czy PORAŻKA?
 
Rozmowy Jelonki
Przebudowy i remonty
 
Kościół i wiara
Święcenie koszyczków – gdzie i o której
 
Aktualności
Piłkarze mają już gdzie się przebierać
 
112
Aż 122 osoby zginęły w wypadkach!
 
Aktualności
Zmarł Zygmunt Trylański
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group