Wtorek, 16 kwietnia
Imieniny: Cecylii, Julii
Czytających: 11193
Zalogowanych: 31
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Europa: Po morskiej wyprawie

Wtorek, 18 czerwca 2019, 15:14
Aktualizacja: Czwartek, 20 czerwca 2019, 15:06
Autor: Przemek Kaczałko
Europa: Po morskiej wyprawie
Fot. Przemek Kaczałko
Jeleniogórzanie w rejsie STS Generał Zaruski – pod takim hasłem odbyło się spotkanie podsumowujące wyprawę morską z początku czerwca br., w którym uczestniczyli uczniowie i nauczyciele oraz organizatorzy i osoby, które wspierały akcję. W tym roku okręt obchodzi swoje 80–lecie i dla młodzieży rejs było to zaszczytem.

Przedsięwzięcie było projektem międzyszkolnym, w którym uczestniczyli uczniowie i nauczyciele z:
- Zespołu Szkół Technicznych „Mechanik” w Jeleniej Górze,
- Zespołu Szkół Rzemiosł Artystycznych w Jeleniej Górze,
- Zespołu Szkół Ogólnokształcących Nr 1 w Jeleniej Górze,
- Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Technicznych w Jeleniej Górze,
- II Liceum Ogólnokształcącego w Legnicy,
- Szkoły Podstawowej Nr 8 w Jeleniej Górze,
- Szkoły Podstawowej we Wleniu,
- Szkoły Podstawowej Nr 2 w Jaworze.

Arkadiusz Szemberski zorganizował rejs w 80-lecie okrętu. Młodzież popłynęła na Bornholm, a cała wyprawa trwała tydzień (2-8.06.2019 r.).

Najfajniejsze jest to, że zintegrowało to placówki z miasta i regionu. Jak widać, było bezpiecznie, było też wiele atrakcji. Wycieczka dobra pod względem kulturowym, oświatowym i integracyjnym - powiedział Piotr Iwaniec, dyrektor ZST Mechanik, który liczy, że wydarzenie stanie się cykliczne. - Mamy tu przedsięwzięcie, do którego mogą dołączyć wszyscy i co ważne, będziemy się cieszyć jeśli zauważą to potencjalni sponsorzy, bo oczywiście chcemy, żeby młodzież jak najmniej zapłaciła - dodał P. Iwaniec.

Uczestnicy przejchali pociągiem ok. 1000 km, przepłynęli ponad 280 mil morskich (ponad 90 godzin w morzu), odwiedzili m.in.: Gdańsk, Nexo, Svaneke, Hasle, Hammershus, Vang (Dania – Bornholm), Świnoujście.

Było bardzo fajnie, był to mój pierwszy raz na jachcie - to przygoda życia. Wszyscy z rodziny bali się o mnie, ale nie wiedziałam czego się spodziewać, więc się nie bałam, choroby morskiej nie miałam - wspomina Julia Kampczyk z ZSOiT. - Zapamiętam ludzi, których poznałam. To będą przyjaźnie na kolejne lata. Musiałam też sobie radzić w trudniejszych chwilach - to cenne doświadczenie - dodała uczennica "Śniadeckiego", która zapamięta również ostatni dzień, kiedy zerwał się mocniejszy wiatr i akurat miała wachtę.
Część miała już doświadczenie żeglarskie - w tamtym roku byliśmy na krótkim rejsie (3 dni) po Zatoce Gdańskiej. Część młodzieży pływała już z rodzicami, ale byli tez debiutanci. Grupa bardzo szybko i mocno się zżyła - potrafili się dogadać. Mieliśmy jedno spotkanie organizacyjne na przystani na Zalewie Pilchowickim, gdzie uczyli się węzłów, chodzenia po jachcie, zasady "jedna ręka dla siebie, jedna dla jachtu" - wspomina Arkadiusz Szemberski, nauczyciel przedmiotów zawodowych w ZST Mechanik. - To była bardzo fajna przygoda, bo to nie tylko żeglarstwo, ale i aspekt krajoznawczy - dodał organizator przedsięwzięcia, który również liczy, że inicjatywa się przyjmie i będzie integrować społeczność wielu szkół.

Twoja reakcja na artykuł?

7
78%
Cieszy
1
11%
Hahaha
0
0%
Nudzi
0
0%
Smuci
0
0%
Złości
1
11%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy masz sąsiadów, którym możesz zaufać? I zostawić np. klucze do mieszkania, aby podlewali kwiaty?

Oddanych
głosów
726
Tak
57%
Nie
43%
 
Głos ulicy
Czy wierzymy w kiełbasę wyborczą?
 
Miej świadomość
Czy warto dopłacać?
 
Rozmowy Jelonki
Prace idą żwawo
 
Aktualności
Diamencikowe stroje są super
 
Polityka
Karpacz: R. Jęcek vs. T. Frytz
 
Kultura
"Jak u Hitchcocka" – koncert dla Norwida
 
112
Samochód sam powiadomił służby!
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group