Obie ekipy zdawały sobie sprawę z wagi tego spotkania, ale to przyjezdne weszły w mecz bardziej skoncentrowane. Po rzucie karnym w wykonaniu Konofał KPR przegrywał 2:6, a następnie 5:10, jednak był to przełomowy moment w tym spotkaniu. Podopieczne Tomasza Konitza zaczęły odrabiać straty, a skutecznością w tym fragmencie gry popisała się Kobzar - KPR prowadził 12:11. Po zmianie stron trwała wyrównana walka o każdą bramkę, nasz zespół częściej prowadził, jednak w końcówce Krajewska najpierw wyrównała (20:20), a następnie wyprowadziła Kościerzynę na prowadzenie. Ostatnie ciosy ku radości miejscowych kibiców zadały jeleniogórzanki, pokonując jednego z głównych rywali w walce o utrzymanie 22:21.
KPR Jelenia Góra - UKS Kościerzyna 22:21 (13:13)
KPR: Ciesiółka - Załoga 8, Kobzar 7, Jasińska 5, Bielecka 1, Tomczyk 1, Oreszczuk, Janas, Bilenia, Herbut.
UKS: Brzezińska-Recław - Krajewska 4, Ziółkowska 4, Konofał 3, Belter 3, Bunikowska 2, Wójcik 2, Mokrzka 1, Białek 1, Jakubowska 1, Sus.
Widzów: 200.