Sobota, 20 kwietnia
Imieniny: Agnieszki, Czesława
Czytających: 10559
Zalogowanych: 16
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Ostrzeżenie sprzed tablicy

Wtorek, 29 maja 2007, 0:00
Aktualizacja: Wtorek, 29 maja 2007, 11:32
Autor: AGA
Jelenia Góra: Ostrzeżenie sprzed tablicy
Fot. Agnieszka Gierus
– Nie chcemy nauczać za 989 zł – mówią pedagodzy. Tyle zarabia dziś nauczyciel stażysta.

Wyższe pensje, zwiększenie nakładów na oświatę, zmiana kierownictwa Ministerstwa Edukacji Narodowej – to niektóre z postulatów nauczycieli, którzy przystąpili we wtorek do strajku ostrzegawczego
– Na 38 placówek oświatowych na terenie Jeleniej Góry, w których działa Związek Nauczycielstwa Polskiego, 32 objęte są strajkiem, a pozostałe się solidaryzują. Z kolei na 1180 nauczycieli, w strajku bierze udział 870 osób – mówi Marian Hübner, prezes Zarządu Oddziału ZNP w Jeleniej Górze.

– Jesteśmy w sporze zbiorowym. Dzisiaj trwa strajk ostrzegawczy, a jutro mają być prowadzone rozmowy premiera i ministra ze związkowcami. Od ich wyniku zależą nasze dalsze działania – potwierdza Hübner. Jednym z postulatów Związku Nauczycielstwa Polskiego jest wzrost pensji. ZNP domaga się również utrzymania uprawnień emerytalnych dla nauczycieli i prawa do tzw. pomostówki, zwiększenia nakładów na oświatę, zmiany kierownictwa MEN oraz rozwiązania istotnych problemów polskiej edukacji, w tym wyrównania szans edukacyjnych.

– Podwyżki, które proponuje rząd są śmiesznie niskie, a nasze pensje niewspółmierne do wkładu pracy. Ludzie tego nie rozumieją. Sądzą, że nauczyciel jest uprzywilejowany, bo ma dwa miesiące wakacji – mówi Małgorzata Latusińska, przewodnicząca komitetu strajkowego w Szkole Podstawowej nr 13. Nauczyciele uważają, że trzeba zwracać uwagę na problemy polskiej szkoły, która jest słabo dofinansowana.

– Oprócz kredy i tablicy nie mamy praktycznie żadnych pomocy dydaktycznych. Wszystko musimy kupować na własny koszt – dodaje M. Latusińska. – Z drugiej strony od nauczyciela stale wymaga się dokształcania, a studia podyplomowe kosztują. Zazwyczaj płaci się za to z własnej kieszeni – potwierdza Halina Kamyk, pedagog z SP nr 13.

Strajkujące szkoły najczęściej spotykały się ze zrozumieniem rodziców i opiekunów. – Dostali list w sprawie strajku i zostali dobrze poinformowani o jego celu i przebiegu. Jeśli jednak uczniowie pojawili się w szkole wcześniej, mieli zapewnioną opiekę – dodaje Marian Hübner. Przed szkołami pojawiały się jednak dzieci, które przyszły z ciekawości.
– Przyszliśmy wcześniej, bo popieramy naszych nauczycieli i chętnie dołączylibyśmy się do nich – dodają uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 2.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (59)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy uważam że Poczta Polska:

Oddanych
głosów
21
wymaga dużej restrukturyzacji
57%
wymaga likwidacji
19%
jest dobrze jak jest
24%
 
Głos ulicy
Zagłosujemy na obecnego burmistrza
 
Miej świadomość
Czy warto dopłacać?
 
Rozmowy Jelonki
Dzieci wypoczywały w Brennej
 
Polityka
Tusk popiera Łużniaka!
 
Aktualności
Łatają Karłowicza
 
Aktualności
Kładą asfalt na Wolności
 
Karkonosze
Wniosą dwie dziewczynki na Śnieżkę!
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group