Piątek, 29 marca
Imieniny: Helmuta, Wiktoryny
Czytających: 11418
Zalogowanych: 16
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: O walce z rakiem piersi wg Kofty

Sobota, 7 września 2013, 8:55
Aktualizacja: 8:59
Autor: Elster
Jelenia Góra: O walce z rakiem piersi wg Kofty
Fot. MB
W miniony piątek (6 września), w ramach realizacji programu profilaktyki raka piersi, w sali widowiskowej Jeleniogórskiego Centrum Kultury odbył się monodram „Lewa, wspomnienie prawej” w reżyserii i opracowaniu muzycznym Tomasza Obary. Przedstawienie impresaryjne w wykonaniu Teresy Stępień–Nowickiej powstało na kanwie książki Krystyny Kofty.

Celem prezentacji spektaklu „Lewa, wspomnienie prawej” było zwiększenie liczby osób zgłaszających się na mammografię, cytologię i kolonoskopię w ramach badań finansowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia lub Narodowy Program Zwalczania Chorób Nowotworowych.

Krystyna Kofta, powieściopisarka, autorka opowiadań, felietonistka i umiarkowana feministka, w roku 2003, po operacji raka piersi i chemioterapii, zwyciężyła z chorobą nowotworową. Zaraz potem opublikowała fragment prowadzonego dziennika zatytułowanego „Lewa, wspomnienie prawej”. Jest on zapisem zmagań z chorobą. W książce Kofta obaliła mity wynikające z przekonania o nieuleczalności nowotworów. Na podstawie jej książki powstał monodram, który miał swoją premierę 3 października 2004. Bohaterkę dramatu zagrała Teresa Stępień-Nowicka, na co dzień aktorka Teatru im. Wilama Horzycy w Toruniu, która wielu telewidzom kojarzyć się może z serialową postacią Latoszkowej, matki Witka (w tej roli Bartosz Opania), lekarza internisty z Leśnej Góry, w operze mydlanej emitowanej przez TVP2 „Na dobre i na złe”.

Szkielet fabuły nie różni się tutaj znacząco od swojego pierwowzoru. Na scenie oszczędna scenografia: drewniane krzesło oraz parawan z gabinetu lekarskiego lub oddziału szpitalnego. W tle słychać kojące, eleganckie dźwięki z szeroko pojętego obszaru smooth jazzu. Na pierwszym planie pojawia się bohaterka - kobieta w kolorowym dresie i gimnastykuje się. Po chwili odziana już w biały szlafrok wyczuwa guzek w piersi. Początkowo myśli, że to mięsień. Prawdziwa diagnoza wskazuje jednak, że to rak złośliwy, który zwiastuje mozolne etapy leczenia. Zaniedbała badanie, słowem - zawaliła sprawę. Chcąc pozbyć się choroby, straciła pierś, pojawiły się blizny i dziura po wyciętych węzłach chłonnych.
Bohaterka nazywa samą siebie panią porucznik albo „ranioną na polu chwały panią generał, której urwało pierś”. W walce z rakiem piersi ukazuje swe słabości i zwycięstwa. Widzowie wraz z bohaterką przemierzają nieprzyjemne korytarze centrum onkologii, oglądają łyse głowy chorych na białaczkę dzieci, słuchają bolesnych jęków oczekujących na biopsję i drżą na myśl o ludziach umierających na oddziałach.

Emocjonalna walka postaci została uwydatniona wystarczająco mocno przez Teresę Stępień-Nowicką. Jej żywiołowa gra nie pozwala się nudzić ani przez chwilę. Jej kreacji nie brakuje koniecznej głębi; bohaterka przechodzi przemiany wewnętrzne.

Krystyna Kofta nie ma zamiaru robić wykładu. Widzowie dostają podstawowe informacje, i to wystarczy. Przy czym teksty Kofty wypowiadane przez Teresę Stępień-Nowicką nie przebierają w słowach. Choć komizm języka bawi, pozostaje świadomość traum bohaterki, która w niektórych scenach ukrywa się za cytatami utkanymi z cynizmu, wulgaryzmów i żartu. Spektakl buduje klimaty, które pozwalają odczuć, czym była atmosfera sali operacyjnej. Gdyby wcześniej główna bohaterka robiła badania, USG, mammografię, pewnie lekarze wykryliby guza i może obyłoby się bez mastektomii. Jeżeli nad spektaklem unosi się cień optymizmu – to jest on niełatwy, pełen rozterek i wątpliwości, ufundowany na dramatycznych rozstrzygnięciach. Widać dobitnie, że sens własnego istnienia nie jest tu czymś oczywistym ani łatwo dostępnym. To raczej wyzwanie, błysk, który można pochwycić.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (1)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Na którego kandydata zamierzasz głosować 7. kwietnia?

Oddanych
głosów
77
Jadwiga Błaszczyk
13%
Anna Korneć-Bartkiewicz
16%
Jerzy Łużniak
25%
Piotr Paczóski
3%
Hubert Papaj
23%
Nie będę wcale głosować
21%
 
Głos ulicy
Nie chodzę do fryzjera, bo fryzjer przyjeżdża do mnie
 
Miej świadomość
100 konkretów (zrealizowano 10%): SUKCES czy PORAŻKA?
 
Rozmowy Jelonki
Przebudowy i remonty
 
Aktualności
Piłkarze mają już gdzie się przebierać
 
112
Aż 122 osoby zginęły w wypadkach!
 
Aktualności
Zmarł Zygmunt Trylański
 
Polityka
Autobusy za darmo?
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group