O sprawie pisaliśmy m.in. w 2. grudnia a 2012 roku w artykule „Egipskie ciemności na przejściach dla pieszych”.
- To jakiś absurd – mówił wówczas nie bez emocji pan Tadeusz pracujący nieopodal, który przyszedł do naszej redakcji. – Pracuję w pobliskim kiosku przy przejściu i widzę co się dzieje. Już od godz. 17.00 przejście jest ciemne, a ludzie przebiegają przez ulicę w obawie o własne życie – dodał Czytelnik.
W ostatnich dniach na przejściu zamontowane zostało jednoramienne oświetlenie ledowe.
- To przejście było jednym z najbardziej niebezpiecznych miejsc w Jeleniej Górze, bo było najsłabiej doświetlone – przyznaje Jerzy Bigus, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Jeleniej Górze. – Ponadto właściciel budynku, na którym była zamontowana latarnia uliczna zażądał jej zdjęcia, więc byłyby tam jeszcze ciemniej. W ramach niewielkich pieniędzy, które przyznano nam w tym roku na naprawę oświetlenia drogowego (zaledwie 38 tys. zł), zastosowaliśmy nowe rozwiązanie, które będziemy chcieli montować na wszystkich wąskich przejściach dla pieszych, ale oczywiście w ramach posiadanych środków. Jest to ledowe oświetlenie, lampy są jaśniejsze niż tradycyjne, ekonomiczniejsze i bardziej trwałe. W tym roku takie oświetlenie pojawiło się jeszcze przy ul. Kubsza, ale przejść nie doświetlimy. Pozostałe pieniądze musimy przeznaczyć na wymianę latarni i to też tylko tych w najgorszym stanie – dodaje wiceszef zarządu dróg i mostów.