Piątek, 29 marca
Imieniny: Helmuta, Wiktoryny
Czytających: 5576
Zalogowanych: 4
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

klasa okręgowa: Lotnik zwycięski po męczarniach na własne życzenie

Niedziela, 2 września 2012, 14:11
Aktualizacja: 1:52
Autor: Przemo
klasa okręgowa: Lotnik zwycięski po męczarniach na własne życzenie
Fot. Tomasz Raczyński
Lotnik Jeżów Sudecki w meczu przeciwko Piastowi Wykroty zainkasował 3 punkty do ligowej tabeli jeleniogórskiej okręgówki, ale na własne życzenie musiał walczyć o pełną pulę do końcowych minut.

Początek meczu wymarzony dla gospodarzy, już w 2. minucie pieknym strzałem z narożnika pola karnego wynik otworzył Pieńkowski. Kilka minut później bliski wyrównania był Godlewski, który z 5 metrów główkował obok słupka. W 22' w polu karnym faulowany był Palimąka, a skutecznym egzekutorem "jedenastki" okazał się Lis. Sześć minut później w poprzeczkę trafił Drozd co dawało nadzieję na nawiązanie walki przez gości. Jednak przed przerwą to jeżowianie odnotowali kolejne trafienie autorstwa Jurczyka.

Po zmianie stron goście szukali bramki kontaktowej, a uśpieni wysokim prowadzeniem podopieczni trenera Suchaneckiego w ciągu 10 minut stracili dwa gole. W 50' Turko wyszedł do prostopadłej piłki i w sytuacji sam na sam pokonał bramkarza Lotnika. Po czterech minutach było już 3:2, kiedy to w podobny sposób Godlewski zmusił do kapitulacji Harasimowicza. Gospodarze domagali się odgwizdania spalonego, ale sędzia pozostał niewzruszony. W 67' padł gol na 3:3, którego autorem ponownie był Godlewski. Niewiele zabrakło, a goście wyszliby na prowadzenie, ale w doskonałej sytuacji Urbaniak nieczysto uderzył i piłka przeleciała obok bramki. W 87' gospodarze odetchnęli za sprawą skutecznej główki Palimąki - zdobywcy gola na wagę trzech punktów.

- Mecz od początku ułożył się po naszej myśli, szybko strzelona ładna bramka przez Filipa. Później rzut karny za faul na mnie i gol Lisa, a "Serek" przypieczętował nasza dobrą grę i było 3:0 do szatni. W przerwie poszło kilka dobrych słów, ale wyszliśmy zdekoncentrowani, szybko zdobyte dwa gole przez przeciwnika, po nerwówce z tyłu straciliśmy trzeciego gola. Mało brakowało, abyśmy przegrali mecz. Pretensje możemy mieć tylko do siebie. Odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo, mimo słabej drugiej połowy potrafiliśmy wygrać - podsumował strzelec zwycięskiego gola, Tomasz Palimąka.

Lotnik Jeżów Sudecki - Piast Wykroty 4:3 (3:0)

Lotnik: Harasimowicz - Maćkowski, Palimąka, Gęca, Bizoń, Kierlik, Lis, Hobgarski, Pieńkowski, Nowiński, Jurczyk. Rezerwowi: Górgul, Kocot, Wyderkowski.

Piast W.: Zazulak - Drozd, Ciola, Czuchryta, Prażmowski, Muzal, Mielnik, Rissmann, Turko, Roman, Godlewski. Rezerwowi: Urbaniak, Sudnik, Ciaciek.

Sędziowali: Sławomir Michałczak (główny), Piotr Tośko, Ryszard Gołębiowski.

Widzów: ok. 50.

Wyniki klasy okręgowej:
Piast Dziwiszów - Pogoń Świerzawa 1:4
Leśnik Osiecznica - Victoria Ruszów 1:0
Włókniarz Mirsk - Jawa Otok 8:1
Kwisa Świeradów Zdrój - Endico-Mitex Podgórzyn 1:1
Czarni Lwówek Śląski - Twardy Świętoszów 2:0
BKS Bolesławiec - Bazalt Sulików 6:0
Lotnik Jeżów Sudecki - Piast Wykroty 4:3
Olimpia Kamienna Góra - GKS Warta Bolesławiecka 2:2

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (3)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy chodzę do teatru?

Oddanych
głosów
475
Tak
24%
Nie
40%
Czasami
25%
Nie chodzę
11%
 
Głos ulicy
Nie chodzę do fryzjera, bo fryzjer przyjeżdża do mnie
 
Miej świadomość
100 konkretów (zrealizowano 10%): SUKCES czy PORAŻKA?
 
Rozmowy Jelonki
Przebudowy i remonty
 
Aktualności
Życzenia dla mieszkańców Piechowic
 
Polityka
Z pustego i Salomon nie naleje
 
Kultura
Zagrali w Podgórzynie
 
112
Pożar w restauracji
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group