Czwartek, 28 marca
Imieniny: Anieli, Jana
Czytających: 10014
Zalogowanych: 9
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Latarnia morska w… Jeleniej Górze

Środa, 28 stycznia 2009, 9:27
Aktualizacja: Czwartek, 7 stycznia 2010, 11:27
Autor: TEJO
JELENIA GÓRA: Latarnia morska w… Jeleniej Górze
Fot. TEJO/Archiwum
Choć od wybrzeża dzieli nas ponad 400 km., mieliśmy w mieście latarnię morską! Stała na dzisiejszym placu Niepodległości i stanowi ciekawy epizod w dziejach Jeleniej Góry.

O jeleniogórskiej latarni morskiej na łamach najnowszego numeru miesięcznika „Sudety” przypomina Ivo Łaborewicz, kierownik oddziału Archiwum Państwowego w Jeleniej Górze. Budowla powstała w 1948 roku jako jeden z elementów obchodów Dni Morza, które zarazem wpisały się w Dni Karkonoszy i uroczystości związane z 840-leciem grodu Krzywoustego. Postawiono ją dzięki staraniom działaczy dość prężnej Ligi Morskiej, która działała w stolicy Karkonoszy i miała tu siedzibę przy ulicy Długiej.

Jak zaznacza Ivo Łaborewicz, jeleniogórska Liga Morska zatroszczyła się o przystań nad Jeziorem Pilchowickim i prowadziła trzy sekcje: wioślarską, żeglarską oraz pływacką. Wszystko w ramach Klubu Żeglarskiego „Piast”. To właśnie oddział Ligi Morskiej podjął się najbardziej spektakularnego przedsięwzięcia: wzniesienia modelu latarni morskiej w skali 1:1. – Miała ona 20 metrów wysokości, tyle co prawdziwe takie obiekty, choćby w Ustce (19,5m) – czytamy w „Sudetach”.

Wnętrze modelu latarni, która stanęła na placu Prezydenta Bieruta (dziś Niepodległości), kryło kiosk ze słodyczami, wodą sodową, piwem i winem produkcji krajowej za 15 złotych „lampka”. Górne części budowli oklejono afiszami propagandowymi oraz modelami statków. W obiekcie zainstalowano radiowęzeł, a płynącą z niego muzykę – tanga, rumby i „inne afrykańskie” melodie – słychać było w promieniu kilkudziesięciu metrów.

Nie wszystkim jednak podobała się latarnia. Na pewno do jej zwolenników nie należeli członkowie komisji Miejskiej Rady Narodowej, której pokontrolny protokół zachował się w zbiorach Archiwum Państwowego. – Całość budowli wykonana prowizorycznie z materiału surowego, wygląd bardzo nieestetyczny, podstawa wyłożona starymi krawężnikami kamiennymi całkiem niedbale, bez żadnego smaku, robiąc w zasadzie wygląd odstraszający – napisali inspektorzy.

– Wstęp na wieżę kosztuje 20 złotych, frekwencja zwiedzających mała: od 21 VII do 27 włącznie wynosi przeciętnie 40 osób, materiałów propagandowych sprzedano trzy sztuki – piszą radni. – Zainteresowanie jest tylko kioskiem ze słodyczami, którego likwidację komisja zresztą zaleciła, bo odwracał uwagę od „propagandy”.

Latarnię morską rozebrano w październiku 1948 roku. Niestety, w zbiorach Archiwum Państwowego nie zachowały się zdjęcia obiektu.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (17)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy chodzę do teatru?

Oddanych
głosów
467
Tak
24%
Nie
40%
Czasami
25%
Nie chodzę
11%
 
Głos ulicy
Nie chodzę do fryzjera, bo fryzjer przyjeżdża do mnie
 
Miej świadomość
100 konkretów (zrealizowano 10%): SUKCES czy PORAŻKA?
 
Rozmowy Jelonki
Przebudowy i remonty
 
Aktualności
Życzenia dla mieszkańców Piechowic
 
Polityka
Z pustego i Salomon nie naleje
 
Kultura
Zagrali w Podgórzynie
 
112
Pożar w restauracji
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group