Ewentualna wygrana da podopiecznym Małgorzaty Jędrzejczak i Dili Samadowej pewność zajęcia 10 miejsca, które uprawnia do gry w barażach z jednym z zespołów I-ligi. Wierząc w ambicje naszych dziewczyn można powiedzieć, że jest to plan minimum, który niemal na pewno zrealizują, ale jak wiadomo nie od dziś, sport, zwłaszcza w wykonaniu kobiet, bywa nieobliczalny i wszystko może się jeszcze wydarzyć.
Nasz najbliższy przeciwnik jeszcze ani razu nie poczuł słodyczy wygranej w tegorocznych rozgrywkach, ale jak mówi trener KPR-u, Małgorzata Jędrzejczak, nie można go zlekceważyć: – Sambor to młoda i bardzo waleczna drużyna, jest na prawdę nieprzewidywalna. Nie bez powodu w ostatniej kolejce wyżej notowany Start Elbląg miał nie małe problemy w odniesieniu sukcesu. Musimy podejść do tego spotkania na poważnie - powiedziała nam tuż przed wyjazdem do Tczewa trenerka jeleniogórskiego zespołu.
W meczu na pewno zagra Joanna Załoga, która w ostatnim meczu z Zagłębiem Lubin nie wystąpiła z powodu urazu stopy, ale na szczęście nie ma już po nim śladu. Z drużyną pojedzie także Natalia Tórz, która powraca po dłuższej przerwie.
Początek meczu Sambor Tczew - KPR Jelenia Góra w sobotę 5 marca o godzinie 17:00.
22. kolejka PGNiG Superligi
SPR AZS Lublin - Piotrcovia Piotrków Trybunalski
Sambor Latocha Tczew - KPR Jelenia Góra
Vistal Łączpol Gdynia - Start Elbląg
Zgoda Ruda Śląska - AZS Wrocław
KGHM Metraco Zagłębie Lubin - Ruch Chorzów
Politechnika Koszalińska - KSS Kielce