Czwartek, 28 marca
Imieniny: Anieli, Jana
Czytających: 9650
Zalogowanych: 23
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Koniec języka bez przewodnika

Czwartek, 9 kwietnia 2009, 7:56
Aktualizacja: 7:57
Autor: TEJO
JELENIA GÓRA: Koniec języka bez przewodnika
Fot. TEJO
Sezon turystyczny nabiera rozpędu, a goście z zagranicy to coraz bardziej liczący się klient dla gestorów. – Cudzoziemcy są jednak zdezorientowani, bo nie wiedzą, co ciekawego dzieje się w mieście i regionie, a same wycieczki to już dla nich za mało – mówią hotelarze i właściciele gospodarstw agroturystycznych.

– Ile razy można zjeżdżać na sankach lub spacerować szlakiem, kiedy zrobi się cieplej? – takie pytanie zadają ci, którzy utrzymują się z turystyki i słyszą skargi swoich gości. Głównie tych, którzy po polsku nie mówią. – Jest w mieście wiele ciekawych imprez, nie wymagających znajomości polskiego, aby w nich uczestniczyć. Gość z zagranicy nic o nich nie wie, bo w mieście nie ma wydawnictwa obcojęzycznego, które by o tym poinformowało – usłyszeliśmy.

Zdaniem odpowiedzialnych za politykę informacyjną miasta materiały dla gości zagranicznych są, przynajmniej w trzech językach: angielskim, niemieckim i czeskim. – Foldery w tych trzech językach są systematycznie drukowane i można je dostać w Centrum Informacji Turystycznej przy Książnicy Karkonoskiej i u nas. Przewodnicy doskonale o tym wiedzą – mówi Katarzyna Młodawska, naczelnik Wydziału Promocji i Polityki Informacyjnej Urzędu Miasta w Jeleniej Górze.

Kłopotem okazuje się jednak brak informacji o… samej informacji i niedostępność materiałów promocyjnych poza nią. – Prosiłem kiedyś w IT o foldery dotyczące imprez w mieście. Dano mi jeden i polecono, abym sobie zrobił ksero – mówi Cezary Wiklik, gospodarz kiosku tramwaju przy ratuszu. To najbardziej uczęszczany przez obcojęzyczne wycieczki szlak. Są w nim przewodniki i mapy opracowane z myślą o zagranicznych gościach. Mimo dobrej woli gospodarza obiektu, folderów informacyjnych brak.

To urzędom w Jeleniej Górze i ościennych miastach powinno zależeć na promowaniu imprez o zasięgu ponad lokalnym. W stolicy Karkonoszy wykaz najważniejszych wydarzeń, choćby w języku angielskim, mogłaby się znaleźć w wydawanym przez miasto „Biuletynie informacyjnym”, bezpłatnym wydawnictwie rozpowszechnianym przez ratusz.

Mapki pod Śnieżką
Turyści z Karpacza mogą zgłosić się do Referatu Promocji Miasta po mapki, które specjalnie dla nich przygotowano. Mają im pomóc w szybkim i łatwym dotarciu do celu.
Mapy wydawane są bezpłatnie. Są dodatkowo wzbogacone o krótkie informacje dotyczące zabytków miasta pod Śnieżką. Włodarze Karpacza planują także wydanie całorocznego folderu, prezentującego atrakcje turystyczne tego górskiego kurortu. Planowana jest jego prezentacja na krajowych i międzynarodowych targach turystycznych i innych imprezach.
– Folder jest dopiero w fazie projektu, ale mapki są już gotowe i na pewno będą cieszyć się dużym powodzeniem wśród turystów – mówi Adriana Kostka z Referatu Promocji Miasta i Informacji Turystycznej.
Tego typu materiały powstają w całej Kotlinie Jeleniogórskiej. Istotne jest jednak to, żeby tworzono coraz więcej broszur obcojęzycznych, bo w Karkonosze przyjeżdża wielu turystów z zagranicy, którzy chcieliby uzyskać informacje w swoim ojczystym języku. W szczególności przydatne są foldery i inne tego typu materiały promocyjne wydawane w języku niemieckim, czeskim i angielskim.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (13)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy chodzę do teatru?

Oddanych
głosów
403
Tak
22%
Nie
40%
Czasami
26%
Nie chodzę
13%
 
Głos ulicy
Dlaczego biegają?
 
Miej świadomość
100 konkretów (zrealizowano 10%): SUKCES czy PORAŻKA?
 
Rozmowy Jelonki
Mroczne opowieści nadchodzą
 
Polityka
Z pustego i Salomon nie naleje
 
Kultura
Zagrali w Podgórzynie
 
112
Pożar w restauracji
 
Piłka nożna
Jedziemy na Euro, ale w grupie czekają potęgi! [PLAN]
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group