Sobota, 20 kwietnia
Imieniny: Agnieszki, Czesława
Czytających: 5538
Zalogowanych: 3
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Karkonosze remisują

Sobota, 5 listopada 2005, 0:00
Aktualizacja: Poniedziałek, 6 lutego 2006, 13:38
Autor: Dawid
Jelenia Góra: Karkonosze remisują
Fot. goral
Na zakończenie rundy jesiennej Karkonosze zremisowały z Olimpią Kamienna Góra 0:0.

Goście przyjechali do Jeleniej Góry nie przegrać i swój cel osiągnęli. Zagęścili środek pola i nastawili się na grę z kontry. Miejscowi natomiast nie potrafili wykorzystać kilku dobrych okazji na zdobycie bramki... Spotkanie było toczone przy padającym deszczu i w przenikliwym zimnie. W pierwszej połowie optyczną przewagę posiadali miejscowi. W 12 minucie piekielnie mocno uderzył Malinowski, jednak refleksem popisał się Cisowski. Przyjezdni momentami bronili się desperacko, ale cały czas czyhali na kontry. Po jednej z nich w 29 minucie, Szymaniak znalazł się w sytuacji sam na sam z Ciepielą, który wyszedł cało z opresji, ale jeszcze ten sam gracz dopadł do piłki, którą z linii bramkowej wybili Mackiewicz, oraz Bijan. W 39 minucie gospodarze powinni objąć prowadzenie. Rzut wolny z prawej strony pola karnego wykonywał Malinowski, futbolówka spadła na głowę Karczewskiego, którego uderzenie sparował golkiper gości. Była to dość kontrowersyjna sytuacja, ponieważ Cisowski wybijał piłkę, najprawdopodobniej zza linii bramkowej, innego zdania był sędzia boczny, który nakazał grać dalej.

Po przerwie role się odwróciły. Karkonosze zostały zepchnięte do głębokiej defensywy, natomiast przyjezdni atakowali, lecz brakowało w ich akcjach tego ostatniego podania. W 50 minucie miejscowi zmarnowali najlepszą okazję w całym spotkaniu. Malinowski przebiegł kilkadziesiąt metrów prawym skrzydłem, następnie zacentrował do Musiała, którego strzał z najbliżej odległości, kapitalną interwencją wybił bramkarz Olimpii. W odpowiedzi Mazur zagrał z prawej strony do Kwaśniowskiego, który z 12 metrów chybił. W 58 piękną akcję przeprowadzili goście. Kwaśniowski popisał się fantastyczną asystą, lecz doskonałą szansę zmarnował Hadała. Pięć minut później, uderzenie Mazura przeszło na bramką Karkonoszy. Obie ekipy do końca walczyły o zdobycie zwycięskiej bramki. Bliżej zagarnięcia całej puli byli miejscowi, ale Musiał nie trafił w piłkę, gdy stanął oko w oko z Cisowskim...

Reasumując, mecz zakończył się sprawiedliwym wynikiem, który na pewno nie zadowala żadnej ze stron.

Ogłoszenia

Czytaj również

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy uważam że Poczta Polska:

Oddanych
głosów
28
wymaga dużej restrukturyzacji
61%
wymaga likwidacji
18%
jest dobrze jak jest
21%
 
Głos ulicy
Zagłosujemy na obecnego burmistrza
 
Miej świadomość
Czy warto dopłacać?
 
Rozmowy Jelonki
Dzieci wypoczywały w Brennej
 
Polityka
Tusk popiera Łużniaka!
 
Aktualności
Łatają Karłowicza
 
Aktualności
Kładą asfalt na Wolności
 
Karkonosze
Wniosą dwie dziewczynki na Śnieżkę!
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group