Czwartek, 18 kwietnia
Imieniny: Alicji, Bogusławy
Czytających: 10132
Zalogowanych: 15
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Region Jeleniogórski: Harują zamiast odpoczywać

Poniedziałek, 28 lipca 2008, 7:46
Aktualizacja: 7:46
Autor: AGA
Region Jeleniogórski: Harują zamiast odpoczywać
Młodzi ludzie wybierają najczęściej roznoszenie ulotek: to bardzo popularne wakacyjne zajęcie.
Fot. TEJO
Coraz częściej wakacje stają się dla młodych ludzi nie tylko czasem wielkiego nieróbstwa. Wolny czas to okazja do dorobienia do kieszonkowego. Czasem nawet sporej sumki. Praca studentów i licealistów to rzecz normalna. Do roboty garną się już gimnazjaliści, a nawet uczniowie podstawówek. Nie zawsze czynią to roztropnie.

– To już moje trzecie pracujące wakacje – mówi 18-letnia Monika. – Na początku zaczynałam od pomagania u znajomej w restauracji, potem było roznoszenie ulotek i praca w roli kelnerki – wylicza. Dodaje, że wakacyjna praca uczy ją samodzielności, odpowiedzialności i uświadamia, że zarabianie pieniędzy nie jest wcale takie łatwe. – No i nie wydaje się ich już tak chętnie, jak kieszonkowego od rodziców – śmieje się Monika.

Zainteresowanie pracą w czasie wolnym od szkoły jest bardzo duże. Możliwości zarobku coraz częściej szuka młodzież dobrze usytuowana, która chce przede wszystkim sprawdzić się w nowej roli oraz udowodnić np. rodzicom, że potrafi na siebie zarobić. – Wystarczy, że poproszę o kasę na nowy ciuch i już mogę iść do sklepu na zakupy. Chcę jednak zobaczyć, czy potrafię sobie sama poradzić – mówi 16-letnia Agnieszka Grad.

Co roku chętnych na letni zarobek jest jednak dużo więcej niż samych ofert. – Mamy zarejestrowanych około 300 osób w wieku od 16 do 30 lat. Pierwsi chętni zapisali się już w kwietniu, a pracodawcy zaczęli nadsyłać oferty na przełomie maja i czerwca. Ciężko powiedzieć ile ich jest obecnie, bo przychodzą na bieżąco – mówi Czesław Dudzik, kierownik Młodzieżowego Hufca Pracy OHP w Jeleniej Górze.

Dodaje, że najwięcej chętnych to przedział wiekowy 16-18 lat, dla którego niestety jest najmniej ofert. Najczęściej młode osoby mogą liczyć na pracę przy roznoszeniu ulotek. Z kolei do pełnoletnich kierowane są oferty zatrudnienia w supermarketach na różnych stanowiskach lub przy promocjach. – Osoby powyżej 20 roku życia mogą wyjechać też legalnie na trzy miesiące lub pół roku do Niemiec do pracy w hotelarstwie, gastronomii, na imprezach objazdowych i w rolnictwie – dodaje Czesław Dudzik.

OHP nie ma już cieszących się powodzeniem ofert pracy na stanowisku pomocy kuchennej np. na koloniach w Brennie. – Pracodawcy zaczęli patrzeć na to z ekonomicznego punktu widzenia i wolą zatrudniać osoby pełnoletnie mieszkające na miejscu, którym nie muszą np. zapewniać darmowego zakwaterowania – wyjaśnia kierownik OHP.

Uczniowie często szukają pracy na własną rękę. – Od dwóch tygodni chodzę po szkołach językowych pytając o możliwość roznoszenia ulotek. Byłam też w restauracjach i barach, ale dostałam tylko propozycję pracy „na czarno” – mówi 17-letnia Ola. Przed taką formą zdecydowanie przestrzega Lesław Mandrak, kierownik jeleniogórskiego oddziału Okręgowego Inspektoratu Pracy we Wrocławiu. – W minionym roku największym problemem młodzieży, która zgłaszała się do nas, było właśnie oszukiwanie przez pracodawców. Często młodzi ludzie przyjmowani byli do pracy na słowo, a później nie dostawali obiecanego wynagrodzenia – mówi.

Jego zdaniem najlepiej byłoby, gdyby pracodawca zatrudniał na podstawie umowy o pracę. Najczęściej jednak zawierane są umowy cywilno-prawne, czyli umowy zlecenia bądź o dzieło. Młodzież, która je podpisuje, nie staje się pracownikiem, a co za tym idzie – nie podlega ochronie prawnej, jaka im przysługuje. – Jest jednak ubezpieczona i ma gwarancję otrzymania wynagrodzenia – dodaje Lesław Mandrak.

Szef PIP zaznacza, że młodzież szukająca zatrudnienia na wakacje powinna pamiętać o kilku najważniejszych zasadach. – Po pierwsze zawsze podpisujemy umowę. Nie ma nic na słowo. Sami musimy się pilnować i mieć świadomość, że możemy zostać oszukani. Po drugie – wiedzieć, jakie czynności mam wykonywać i czy nie będą one zagrażały mojemu życiu. Po trzecie – jaką mam gwarancję otrzymania wynagrodzenia. Pamiętajmy też, żeby nie podpisywać nic w ciemno – wylicza Lesław Mandrak.

O swoich obowiązkach musi pamiętać też pracodawca, który zobowiązany jest zapewnić pracownikowi ubranie ochronne i odzież roboczą (jeśli wymaga tego wykonywane zajęcie), a podczas upałów – wodę. Z kolei w przypadku wykonywania pracy na otwartej przestrzeni, powinien zapewnić częstsze przerwy. Krótko mówiąc, zadbać o komfort pracy.

W razie wątpliwości ze strony rodziców, młodzieży czy samych pracodawców, zaprasza do skorzystania z bezpłatnych porad prawnych w jeleniogórskim oddziale OIP przy ul. W. Pola 8a lub telefonicznie (075 752 68 12 lub końcówka 77 i 14).

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (5)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Na kogo zagłosujesz w 2 turze wyborów w Jeleniej Górze?

Oddanych
głosów
482
Jerzy Łużniak
44%
Hubert Papaj
56%
 
Głos ulicy
Zagłosujemy na obecnego burmistrza
 
Miej świadomość
Czy warto dopłacać?
 
Rozmowy Jelonki
Dzieci wypoczywały w Brennej
 
Karkonosze
Wniosą dwie dziewczynki na Śnieżkę!
 
112
Najechał na autobus
 
112
Potrącenie dziecka
 
Polityka
Jelenia Góra: 2 tura Łużniak vs. Papaj
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group