W tym roku Święto Matki nieco zmieniło formułę – nie było już pochodu z orkiestrą i mażoretkami od Placu Piastowskiego pod Kościół Matki Bożej Miłosierdzia. Tym razem zaczęło się od uroczysta mszy świętej pod przewodnictwem ks. bpa prof. Antoniego Długosza z Częstochowy. Następnie w programie znalazły się SOS dla miłości ojca i matki oraz musztra MBM Gwardii.
W trakcie festynu pod kościołem pojawili się również uczestnicy Retro Parady Rowerów oraz motocykle. Tuż przed oficjalnym otwarciem na scenie pojawił się zespół Orkiestry Dętej z Moraw (Czechy). Po ich koncercie przyszedł czas na oficjalną uroczystość otwarcia festynu z udziałem władz parafii Matki Bożej Miłosierdzia, Stowarzyszenia Święta Matki i Miasta Jeleniej Góry.
Miłości trzeba się uczyć. To jest nauka na całe życie – mówił na wstępie Józef Stec, proboszcz parafii. - Daj Wam Boże pięknej miłości w rodzinach, bo w rodzinie rozpoczyna się przyszłość ludzkości – dobra rodzina, dobry człowiek, dobre dzieci, dobre słowo i dobra miłość. Dziękuję za obecność – mówił do zgromadzonych J. Stec.
Matka kojarzy się z dobrem, poświęceniem, bezgraniczną miłością. To jest tak szczególna osoba, że jej cechy i wartości są niemal jednakowe wszędzie – w Polsce, Europie i na świecie. Matka Natura też pobłogosławiła – mamy piękną uroczystość. W imieniu władz miasta życzę mamom wszystkiego najlepszego – dużo zdrowia, szczęścia, pociechy ze swoich dzieci, wzajemności miłości – szczególnie w wieku starszym. Drodzy uczestnicy festynu – uczmy się miłości od matek – powiedział z kolei Janusz Łyczko, pierwszy zastępca prezydenta Jeleniej Góry.
Prezes Stowarzyszenia Święta Matki również skierował swoje słowa do mam.
Przypadł mi zaszczyt w imieniu Stowarzyszenia Święta Matki złożyć wszystkim mamom, mamusiom, mateńkom najserdeczniejsze życzenia – wielu łask bożych wszelkiego dobra i zdrowia. Często powtarzam i to ciągle jest aktualne: Chociaż zdrowie w życiu nie jest wszystkim, to wszystko bez zdrowia jest niczym. Tego naszym kochanym mamusiom życzymy z całego serca – mówił Zbigniew Ładziński.
Po oficjalnym otwarciu festynu na scenie pojawiły się m.in. przedszkolaki z Zaczarowanego Parasola, młodzież z Zespołu Szkół Ogólnokształcących Nr 2 im. C. K. Norwida w Jeleniej Górze oraz Zespołu Szkół Katolickich, a niespodzianką był występ ks. biskupa Antoniego Długosza z Częstochowy, który zaserwował zgromadzonym tango.
W trakcie rodzinnego festynu było wiele niespodzianek dla mamy, taty, dzieci, wnuków, babci i dziadka – każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Była darmowa grochówka, młodzież szkolna wykonywała fryzury, plecionki, warkocze, karwing, ekologiczne kanapki, koktajle. Było wiele konkursów, gier i zabaw. Ogromnym zainteresowaniem cieszyła się loteria fantowa – w ubiegłym roku 8 tysięcy losów okazało się niewystarczające, więc w 2019 roku było ich 12 tysięcy. Każdy los wygrywał, a na zakończenie dnia przewidziano losowanie głównych nagród od sponsorów, w tym rowery, telewizor, zestawy ogrodowe, zmywarka i wiele innych – w sumie 36 dużych nagród.
Cieplicki festyn to również okazja do uczty artystycznej – był koncert Orkiestry Dętej Szkoły Muzycznej z Weseli nad Morawą (Czechy), występ zespołu ludowego – „Podgórzanie”, a gwiazdą dnia był Młodzieżowy Zespół The Postmann Beatlesi z Polkowic – ludzie chętnie śpiewali razem z zespołem i tańczyli. Pod koniec imprezy przyszedł czas na doznania duchowe - Młodzieżowa Majówka ze świadectwem młodych, następnie przez godzinę odbywało się losowanie głównych nagród, a całość zwieńczyło tradycyjne Ave Maria z zaproszeniem na kolejną edycję Święta Matki.
