W poniedziałek (3.12) gościem Uzdrowiska Cieplice był Krzysztof Cugowski, który w ostatnim czasie dwukrotnie występował w Jeleniej Górze. Przybyli na spotkanie kuracjusze i mieszkańcy mieli okazję porozmawiać z niekwestionowaną gwiazdą polskiej muzyki.
W trakcie spotkania fani pytali muzyka o różne kwestie: ulubione dania, duety z kobietami, podziwiali barwę głosu pytając, jak dba o swoje "narzędzie" pracy.
- Mam tu przyjaciela, który jest dyrektorem Filharmonii Dolnośląskiej (Tomasz Janczak - red.) i w związku z tym często tu bywam - powiedział Krzysztof Cugowski, który wyznał, że niewiele brakowało, a urodziłby się w Cieplicach! - Rodzice byli repatriantami, ojciec dostał tu dom w zamian za majątek zostawiony za Bugiem. Następnie przyjechał do Lublina po mamę, a ona na to: "tam wrócą Niemcy i nas zabiją, ja nigdzie nie jadę!" - wspomina z uśmiechem Krzysztof Cugowski.
Prowadząca spotkanie Urszula Bąkowska-Morawska zapewnia, że podobnych spotkań w Pawilonie Edward, będącym częścią Uzdrowiska Cieplice, można się spodziewać więcej. Wcześniej gościli tu już m.in. Elżbieta Jaworowicz czy Włodzimierz Lubański. Kto będzie następny? Tego - póki - co nie zdradzono.