Na pomysł spotkania po latach wpadła Urszula Musielak, która w Polfie przepracowała 25 lat. – Przechodziłam wiosną koło obecnej „Jelfy” i z oczu poleciały mi łzy. Pomyślałam sobie, że trzeba odnaleźć dawnych pracowników i spotkać się – opowiada.
- W lipcu zaczęłam poszukiwania i odnalazłam 40 osób. Wszystkim pomysł spotkania bardzo się się spodobał. Doszło do niego w ostatnią sobotę (1 września) w jeleniogórskim Klubie „Relaks” - opowiada pani Urszula. - Co prawda nie przyszło 40 osób tylko 26, bo nie wszyscy z różnych powodów mogli się pojawić, ale było bardzo przyjemnie – mówi pomysłodawczyni integracji dawnych pracowników Polfy.
Spotkanie przy kawie, lampce wina i słodkościach trwało prawie trzy godziny. - Najpierw opowiadaliśmy o tym, co u nas słychać i co porabiamy na emeryturze, a potem był program artystyczny ze śpiewem i zabawnymi monologami – dodaje Urszula Musielak.
Wszyscy zgodnie orzekli, że takie spotkania trzeba powtarzać, co najmniej raz w roku.