Wtorek, 23 kwietnia
Imieniny: Jerzego, Wojciecha
Czytających: 11898
Zalogowanych: 17
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Czeski film w piłkarskim klubie

Środa, 11 stycznia 2006, 0:00
Aktualizacja: Wtorek, 7 marca 2006, 0:24
Autor: BERO
Jelenia Góra: Czeski film w piłkarskim klubie
Fot. BERO
O problemach Karkonoszy Jelenia Góra wiadomo nie od dziś. Z pełnionych funkcji - jak mówią otwarcie - na dobre rezygnują Andrzej Ciepiela i Zdzisław Radziszewski. - Żaden z panów nie złożył w klubie oficjalnej rezygnacji - informuje z kolei członek zarządu Karkonoszy Zygmunt Jankowski. Cała sytuacja przypomina kabaret.

Mimo przerwy zimowej w Karkonoszach jest gorąco. Z pełnienia funkcji prezesa nie pierwszy raz zrezygnował Andrzej Ciepiela.

- Jest zarząd, ale bez prezesa. Nie ingeruję w sprawy klubu od dłuższego czasu, bo mam masę innych obowiązków - mówi Ciepiela. Oficjalnie nie złożył on jednak w klubie pisemnej rezygnacji.

- Obecnie wszystkie ważne decyzje podejmuje zarząd - mówi działacz Karkonoszy, Zygmunt Jankowski. Tą sytuację - jak zapewnia - w klubie raz na zawsze będą chcieli wyjaśnić pod koniec stycznia. - Przy oficjalnej rezygnacji Ciepieli wybierzemy nowego szefa klubu - zapewnia Jankowski.

Po rundzie jesiennej w tabeli klasy okręgowej Karkonosze zajmują 9. miejsce i nie mogą być pewne utrzymania. Wkrótce piłkarze powinni wznowić treningi, ale na obecną chwilę nie znają nawet terminu pierwszych zajęć!

Od zespołu odwrócił się bowiem trener Zdzisław Radziszewski i kierownik Lech Walczak. - Straciłem cierpliwość, że coś się w klubie poprawi. Do tej pory nikt nie poinformował mnie o tym, czy w ogóle będę miał zarezerwowaną halę na treningi - nie kryje rozczarowania Radziszewski.

- Na moją rezygnację złożył się całokształt. Niczego nie żałuję, ale do Karkonoszy nie wrócę - dodaje. Udało nam się dowiedzieć, że Radziszewski wiosną będzie trenował A-klasowe Rudawy Janowice.

Inaczej sprawę przedstawia członek zarządu Karkonoszy, Zygmunt Jankowski.

- Pan Radziszewski swoją decyzją bardzo mnie zaskoczył. Zresztą nie po raz pierwszy - mówi Jankowski. Jak nas poinformował, Radziszewski nie przedstawił działaczom harmonogramu zajęć. Podobnie jak listy piłkarzy, którymi chciałby dysponować na wiosnę. A to zdaniem Jankowskiego powinno być podstawą do podjęcia przez działaczy jakichkolwiek kroków.

- Trener rozpacza, że nikt do niego nie dzwoni. A proszę mi powiedzieć, o czym zarząd ma z nim rozmawiać? To on powinien powiedzieć: Panowie, chcę wznowić treningi 15-20 stycznia, w tych dniach proszę zarezerwować mi halę, dysponuję takimi piłkarzami itp. I wówczas możemy działać. Nie do nas należy układanie planu treningów czy jeżdżenie po wioskach w poszukiwaniu nowych talentów, tylko do trenera - zarzeka się Jankowski.

Stronę trenera Radziszewskiego i piłkarzy trzymają kibice. - Jankowski zamiast ładnie mówić, niech lepiej rozliczy się ze swojej pracy i nawet nie myśli o objęciu funkcji prezesa. Obecny zarząd na czele z nim spowoduje upadek klubu - grzmią fani Karkonoszy.

Organizacyjnego bałaganu dosyć mają piłkarze. Większość z nich nie chce już grać w Karkonoszach wyłącznie przez działaczy, którzy ich zdaniem ponoszą winę za ciągle pogarszającą się sytuację tego zasłużonego klubu.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (3)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy uważam że Poczta Polska:

Oddanych
głosów
833
wymaga dużej restrukturyzacji
66%
wymaga likwidacji
18%
jest dobrze jak jest
16%
 
Głos ulicy
Zagłosujemy na obecnego burmistrza
 
Miej świadomość
Sąsiedzi w kieszeni Putina?
 
Rozmowy Jelonki
Dzieci wypoczywały w Brennej
 
112
Kto podpalił Biedronkę?
 
Karkonosze
Jelenia Góra zielona, Śnieżka biała
 
Polityka
Jelenia Góra: Jerzy Łużniak zostaje w urzędzie
 
Polityka
Jerzy Łużniak nadal prezydentem!
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group