Wtorek, 16 kwietnia
Imieniny: Cecylii, Julii
Czytających: 11694
Zalogowanych: 24
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Przesieka: Biegają, bo zimy się nie boją

Niedziela, 19 lutego 2017, 10:39
Aktualizacja: Poniedziałek, 20 lutego 2017, 14:58
Autor: Przemek Kaczałko
Przesieka: Biegają, bo zimy się nie boją
Fot. Przemek Kaczałko
Za nami V edycja Biegu Icemana, który od 2012 roku (z roczną przerwą) mobilizuje miłośników aktywnego trybu życia bez względu na pogodę – do stawienia się na starcie imprezy w Przesiece. W tym roku zwiększono limit uczestników, bowiem zainteresowanie udziałem jest ogromne.

W zawodach wystartowało 124 mężczyzn i 50 kobiet, ale atrakcji – łącznie z krótkim biegiem – nie zabrakło też dla dzieci, bowiem do Przesieki tradycyjnie zjeżdżają całymi rodzinami z różnych części Polski. Mocną ekipę (szczególnie kibiców) miał Turek, a także Strzegom. Byli też reprezentanci Gdańska, Zielonej Góry, Wejherowa, Szczecina, Świnoujścia, Chorzowa i wielu innych miejscowości. Impreza organizowana przez Stowarzyszenie Rada Odnowy Przesieki przebiegła w doskonałej atmosferze, a klaun Rufi Rafi zabawiał dzieci i dorosłych w czasie, gdy zawodnicy było na trasie.

Co roku jest coraz więcej chętnych, ale ze względów bezpieczeństwa musimy trzymać się limitów. Trzeba mieć nierówno pod sufitem, żeby biegać w lutym bez koszulki – przyznała z uśmiechem Anna Kurowska, organizatorka Biegu Icemana. Zwykle morsy są kojarzone z takimi ekstremalnymi wyzwaniami, ale biegają u nas również tradycyjni biegacze z całej Polski – dodała.

Trasa nie była zbyt trudna – prowadziła częściowo drogą asfaltową i leśnymi ścieżkami, a przewyższenie wynosiło zaledwie 230 metrów, ale największym wyzwaniem były warunki, w jakich trzeba było wystartować. - Jak tylko możemy wspieramy tę wspaniałą imprezę – przyznał Mirosław Kalata, wójt Gminy Podgórzyn, który przekonuje, że warto przyjechać do Przesieki. - Mamy wspaniałe krajobrazy, piękną przyrodę, świeże, zdrowe powietrze – brak tutaj tego strasznego smogu - można odpocząć i miło spędzić czas – dodał wójt, który zadeklarował w wywiadzie, że wystartuje w następnej edycji.

Zwycięzcą biegu został Mateusz Wisz z Żar, który przyznał, że pierwszy raz startował w samych spodenkach. - Taki Bieg Icemana to specyficzna impreza, zazwyczaj biegam ciepło ubrany. Jak na pierwszy raz jestem zadowolony. Trasa była bardzo dobrze zabezpieczona. Na zbiegach było trudno technicznie, bo było dużo lodu, ale udało się je pokonać bezpiecznie – powiedział na mecie Mateusz Wisz. Wśród kobiet najlepszy czas uzyskała Dominika Łabuda z Kamiennej Góry. - Kolega mnie namówił na start, w zeszłym roku zapomniał mi powiedzieć, więc nie pobiegłam, ale cieszę się, że udało się po raz pierwszy. Dużo startuję w biegach górskich, w ulicznych nie biegam – powiedziała kamiennogórzanka.

Klasyfikacja mężczyzn:
1. Mateusz Wisz (MLKS Agros Żary) – czas: 00:41:32
2. Paweł Sadowski (Śnieżna Husaria – Janowice Wielkie) – strata: 17 sek.
3. Sebastian Welke (Żary Runners Team) – 20 sek.

Klasyfikacja kobiet:
1. Dominika Łabuda (Kamiennogórska Grupa Biegowa) – czas: 00:53:13
2. Ewa Krojcig (Jawor) – strata: 59 sek.
3. Aneta Remiszewska (Kamiennogórska Grupa Biegowa) – 01:16.

Szczegółowe wyniki na: http://pulsarsport.pl/wp-content/uploads/2017/02/Iceman_18.02.2017-1.pdf

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (2)

Dodaj komentarz
komentarz usunięty

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy masz sąsiadów, którym możesz zaufać? I zostawić np. klucze do mieszkania, aby podlewali kwiaty?

Oddanych
głosów
775
Tak
57%
Nie
43%
 
Głos ulicy
Czy wierzymy w kiełbasę wyborczą?
 
Miej świadomość
Czy warto dopłacać?
 
Rozmowy Jelonki
Prace idą żwawo
 
Aktualności
Patryk dziękuje uczestnikom pikniku
 
Aktualności
Diamencikowe stroje są super
 
Polityka
Karpacz: R. Jęcek vs. T. Frytz
 
Kultura
"Jak u Hitchcocka" – koncert dla Norwida
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group