Czwartek, 25 kwietnia
Imieniny: Jarosława, Marka
Czytających: 12930
Zalogowanych: 23
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: B. Wróblewskiego Siedem Everestów

Niedziela, 27 stycznia 2019, 7:25
Aktualizacja: Poniedziałek, 28 stycznia 2019, 12:14
Autor: WAC
Jelenia Góra: B. Wróblewskiego Siedem Everestów
Fot. WAC
Polityk, poseł na Sejm RP, nauczyciel akademicki i prawnik specjalizujący się w prawie konstytucyjnym, ale także alpinista, podróżnik, gościł wczoraj (26.01) w Jeleniej Górze na zaproszenie senatora Krzysztofa Mroza.

W trakcie spotkania z jeleniogórzanami, które odbyło się w sali konferencyjnej Książnicy Karkonoskiej, Bartłomiej Wróblewski, mimo że jest posłem nie mówił o polityce. Pochodzący z Poznania doktor nauk prawnych przez prawie dwie godziny, z wielką pasją opowiadał o swojej przygodzie z górami, w trakcie której udało mu się zdobyć koronę Ziemi.

W latach 1998–2014 wszedł kolejno na najwyższe szczyty wszystkich kontynentów: Elbrus (1998), Kilimandżaro (2002), Mont Blanc (2003), Aconcagua (2007), Denali (2008), Góra Kościuszki (2011), Puncak Jaya (2011), Masyw Vinsona (2012) i Mount Everest (2014). Mimo że od kilku lat w związku z pełnionymi funkcjami politycznymi musiał zrezygnować z wypraw w wysokie góry, nie stracił kontaktu z alpinizmem. Był członkiem komitetu organizacyjnego Narodowej Zimowej Wyprawy na K2 w 2017/18. Kilka razy w roku stara się też przyjeżdżać w góry wraz z żoną.

W swoją opowieść o górach, ale także o przełamywaniu własnych słabości, ilustrowaną przepięknymi zdjęciami B. Wróblewski wplatał liczne anegdoty i ciekawostki. Słuchający go w trakcie wczorajszego spotkania bardzo żałowali, że dotąd swoich wspomnień nie przelał na papier w formie książki.

- Można powiedzieć, że moja przygoda z górami zaczęła się od wejścia w wieku trzech lat na Chojnik – mówi B. Wróblewski. - Potem chodziłem po górach, jako harcerz. Po zakończeniu przygody z harcerstwem zacząłem wyjeżdżać na kolejne wyprawy po Europie i poza nią. Tytuł mojego spotkania „Siedem Everestów czyli w drodze na koronę Ziemi” nie jest przypadkowy. Niemal każda z moich wypraw niosła za sobą jakąś trudność i na swój sposób można ją nazwać atakiem na Everest. Również w życiu każdy z nas ma wiele swoich prywatnych najwyższych gór świata.

Twoja reakcja na artykuł?

5
42%
Cieszy
0
0%
Hahaha
5
42%
Nudzi
0
0%
Smuci
2
17%
Złości
0
0%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (8)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy uważam że Poczta Polska:

Oddanych
głosów
981
wymaga dużej restrukturyzacji
66%
wymaga likwidacji
18%
jest dobrze jak jest
16%
 
Głos ulicy
Zagłosujemy na obecnego burmistrza
 
Miej świadomość
Sąsiedzi w kieszeni Putina?
 
Rozmowy Jelonki
Dzieci wypoczywały w Brennej
 
Piłka nożna
Puchar Polski: Gole i wypowiedzi trenerów
 
Karkonosze
Śnieżka, czyli po co idzie się w góry
 
Inne wydarzenia
Półmaraton Jeleniogórski już 28 kwietnia! [UTRUDNIENIA]
 
Ludzie komentują
Zielona strzałka – ludzie komentują
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group