- Do zdarzenia doszło w nocy 10 lutego – informuje rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze prokurator Tomasz Czułowski.
Bartosz G., będąc pod wpływem alkoholu, wsiadł w Bolesławcu do samochodu swojego znajomego i zabierając dwóch pasażerów w wieku 15 i 17 lat, ruszył drogą krajową nr 94 w kierunku jednej z okolicznych miejscowości. Między Brzeźnikiem i Zabłociem, w wyniku niedostosowania prędkości i techniki jazdy do warunków panujących na drodze oraz ukształtowania szosy, utracił panowanie nad prowadzonym pojazdem, który wpadł w poślizg, a następnie dachując uderzył w przydrożne drzewo.
Obaj pasażerowie doznali szeregu obrażeń. W przypadku jednego z pokrzywdzonych były to obrażenia zagrażające jego życiu. Kierujący pojazdem po przebadaniu przez lekarza został wypisany ze szpitala, gdyż nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Bartosz G. został zatrzymany i doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Bolesławcu, gdzie usłyszał zarzuty prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości i spowodowania wypadku, w którym jeden z pasażerów odniósł ciężkie obrażenia ciała. - Wobec ustalenia, że dwudziestoletni sprawca w chwili zdarzenia nie był upoważniony do użytkowania pojazdu, którym kierował, przedstawiono mu także zarzut jego zaboru w celu krótkotrwałego użycia – dodaje rzecznik.
- Prokuratura Rejonowa w Bolesławcu skierowała 12 lutego do Sądu Rejonowego w Bolesławcu wniosek o zastosowanie wobec Bartosza G. tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Sąd uwzględnił wniosek, zwłaszcza, że jak wykazało prowadzone śledztwo, w chwili zdarzenia Bartosz G. miał we krwi ponad promil alkoholu – informuje prokurator T. Czułowski.
Za popełnione przestępstwa grozi kara pozbawienia wolności w wymiarze od jednego roku nawet do 15 lat.