Środa, 24 kwietnia
Imieniny: Aleksego, Grzegorza
Czytających: 13220
Zalogowanych: 22
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Aktorskie sam na sam

Niedziela, 4 października 2015, 9:09
Aktualizacja: 9:54
Autor: Manu
Jelenia Góra: Aktorskie sam na sam
Fot. Archiwum Teatru
W ubiegłą sobotę (3.10) na Scenie Studyjnej jeleniogórskiego Teatru im. Cypriana Kamila Norwida, w ramach jubileuszowych 45. Jeleniogórskich Spotkań Teatralnych, Marcin Misiura zaprezentował monodram “Zmiana światła” na podstawie tekstu i w reżyserii Bogusławy Sztencel. Spektakl został zrealizowany przez Instytut im. Jerzego Grotowskiego we Wrocławiu w ramach festiwalu “Monosytuacje 3. Cykl małych form teatralnych”.

Sobota była ósmym dniem spotkań z teatrami w Teatrze im. Norwida. Po południu w Restauracji Teatralnej jeleniogórscy aktorzy czytali sztuki pióra Martyny Majewskiej i Przemysława Grzesińskiego.

Wieczór w głównej mierze należał do jednego aktora - Marcina Misiury, który na Scenie Studyjnej zagrał w sztuce “Zmianie światła” Centrum Kultury ZAMEK we Wrocławiu/Instytutu im. Jerzego Grotowskiego we Wrocławiu. Istotą tego monodramu jest niedopowiedzenie, kluczenie i błądzenie. Przedstawienie rozpoczyna się od mroku, potem strumień światła powoli rozszerza się, aby w końcu ukazać bohatera i rusztowanie w pełnej jasności. Technika w teatrze odzwierciedla przebudzenie w świadomości bohatera. To tytułowe światło spaja w całość rozrzucone elementy świata.

Marcin Misiura wspólnie z Bogusławą Sztencel pokazał, jak zrobić wzorcowy monodram. Świetnie opracował tekst (na podstawie swoich osobistych przeżyć), wybierając i łącząc także współgrające interpretacyjnie fragmenty Giaura George'a Byrona w przekładzie Adama Mickiewicza oraz “Serenady” Franza Schuberta. Swoim panowaniem nad słowem dał znakomity przykład, jak we współczesnym teatrze można mówić wiersz. Jego daleka od klasycznej deklamacji wypowiedź, polegająca na błyskawicznym przechodzeniu z jednej skrajnej emocji w drugą, pozwoliła na wydobycie podczas spektaklu wrażeń i sensów.

Bohater grany przez Marcina Misiurę chce być dobrym człowiekiem. Budzi się w nim nadzieja. Potem pojawia płynna i szybka zmiana uczucia. Wypowiada tekst, który nie ma dla nikogo znaczenia, jest ważny tylko dla niego. I jest on niejako demonstracją. Artysta znakomicie chwyta żywe brzmienie współczesnej mowy, raz po raz zderza się z klasyką aktorskiego trzynastozgłoskowca.

Niewyszukany, życiowy monolog brzmi w ustach Marcina Misiury krystalicznie prosto i czysto, jak komunikat o wartościach najprostszych. A samym tokiem mowy potocznej przyciąga uwagę. Jest to dowód, że świetny aktor może nawet z nader skąpego tworzywa budować rolę. Rewelacyjny aktorsko Marcin Misiura posiada bardzo dużą świadomość ciała i potrafi wykorzystywać jego możliwości. To właśnie stanowi siłę tego monodramu - precyzyjne, płynne przeobrażenia.

Późnym wieczorem w Restauracji Teatralnej, w ramach Jeleniogórskich Spotkań Teatralnych, odbył się koncert “Shakespeare SONETY rogacewicz&sikora”, podczas którego można było wysłuchać 15 sonetów autorstwa Williama Szekspira, wspartych muzyką Krzysztofa Rogacewicza i Pawła Sikory w nietuzinkowych aranżacjach przy wykorzystaniu takich instrumentów jak dwie gitary, instrumenty klawiszowe oraz fagot. Muzycznie nawiązują one zarówno do Anglii elżbietańskiej, jak i muzyki współczesnej.

Ogłoszenia

Czytaj również

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy uważam że Poczta Polska:

Oddanych
głosów
926
wymaga dużej restrukturyzacji
66%
wymaga likwidacji
18%
jest dobrze jak jest
17%
 
Głos ulicy
Zagłosujemy na obecnego burmistrza
 
Miej świadomość
Sąsiedzi w kieszeni Putina?
 
Rozmowy Jelonki
Dzieci wypoczywały w Brennej
 
Inne wydarzenia
Półmaraton Jeleniogórski już 28 kwietnia! [UTRUDNIENIA]
 
Ludzie komentują
Zielona strzałka – ludzie komentują
 
Polityka
"Starzy" radni debatują po raz ostatni
 
Kultura
Zrobili film, gdzie Putina "gra" sztuczna inteligencja!
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group